Rada Miejska rozpoczęła prace nad wnioskiem inicjatywy obywatelskiej w sprawie zmiany przeznaczenia terenów produkcyjnych po byłych zakładach Bumar w Wadowicach. Wniosek dotyczy przekwalifikowania działek pod handel wielkopowierzchniowy i usługi.
Już 400 osób podpisało się pod wnioskiem o uchwałę ws. przystąpienia do zmian studium i miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla trzech hektarów przy ulicy Piłsudskiego w Wadowicach. To tereny po dawnej fabryce Bumar, które dziś są opuszczone i pozbawione jakiejkolwiek działalności.
Inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców to nowe narzędzie w tej kadencji samorządu. Wnioskiem mieszkańców ma zająć się Rada Miejska na najbliższej sesji. W środę (12.02) rozpoczęły się prace w komisjach.
Na obradach komisji inicjatyw gospodarczych radni wysłuchali przedstawiciela wnioskodawcy Andrzeja Kowalczyka i architekta Krzysztofa Fabra, którego pracownia FAAR Architekci przygotowała koncepcję zagospodarowania terenu po Bumarze pod nazwą "Nowa Druciarnia".
Co ciekawe, na posiedzeniu komisji pojawiła się grupa 15 mieszkańców (byli to głównie właściciele sklepów z Wadowic), którzy obawiają się, że zmiany w układzie przestrzennym miasta spowodują dopuszczenie do budowy w tym miejscu galerii handlowej. Ta z kolei ma spowodować, że ich sklepy staną się niedochodowe.
Wniosek dotyczy takiej zmiany w układzie przestrzennym tego terenu, by można było tutaj w przyszłości budować obiekty handlowe powyżej 2000 metrów kwadratowych, obiekty o charakterze komercyjnym, usługowym, parkingi, hotele, pensjonaty. Cały kompleks tworzyłby jeden spójny obszar o nazwie "Nowa Druciarnia". Inwestorami na tym terenie byłyby spółki Wadovia z Wadowic, AS Invest z Inwałdu oraz McDonald's Polska.
To inwestycje na pięć, sześć lat. Nasza koncepcja jest początkiem do rozmów na temat tej działki. Ten teren niszczeje i nie wpływa pozytywnie na Wadowice - mówił na komisji Krzysztof Faber.
Foto: FAAR