Wakacyjny chaos na krakowskim lotnisku. Porzucone bagaże i podejrzane paczki

Okres wakacyjny to czas wzmożonego ruchu pasażerskiego, również na lotnisku Kraków Airport w Balicach. Niestety, wraz ze wzrostem liczby podróżnych, rośnie także liczba interwencji podejmowanych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, szczególnie w zakresie zagrożeń minersko-pirotechnicznych.

W ostatnich dniach doszło do dwóch incydentów, które pokazują, jak łatwo nieostrożność może doprowadzić do poważnych konsekwencji. W poniedziałek 16 czerwca funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach zostali wezwani do pozostawionej bez opieki walizki, zlokalizowanej na parkingu wielopoziomowym przy Międzynarodowym Porcie Lotniczym. Na miejscu powiększono strefę bezpieczeństwa, a do sprawdzenia bagażu wykorzystano specjalistyczny sprzęt i psa służbowego. Po dokładnej kontroli stwierdzono, że bagaż nie zawiera materiałów niebezpiecznych – w środku znajdowały się jedynie rzeczy osobiste.

Po kilku godzinach zgłosił się właściciel walizki – 41-letni obywatel Litwy, który został ukarany mandatem gotówkowym w wysokości 500 zł za naruszenie art. 210 ust. 1 pkt. 5a Ustawy – Prawo lotnicze.

Kolejne niecodzienne zdarzenie miało miejsce dzień później. Obywatel Ukrainy poprosił przypadkowych pasażerów lecących do Madrytu o zabranie jego paczki. Zaniepokojeni podróżni poinformowali służby lotniskowe. Kartonowe opakowanie zostało prześwietlone oraz sprawdzone przez psy wyszkolone do wykrywania materiałów wybuchowych i substancji niedozwolonych. Okazało się, że paczka zawierała konsolę do gier, którą mężczyzna chciał przekazać swojemu synowi przebywającemu w Hiszpanii.

Straż Graniczna po raz kolejny apeluje do pasażerów o rozwagę: nie należy pozostawiać bagaży bez opieki ani przyjmować przesyłek od nieznanych osób. Tego typu działania mogą skutkować nie tylko opóźnieniami w ruchu lotniczym, ale również poważnymi konsekwencjami prawnymi i zagrożeniem dla bezpieczeństwa innych podróżnych.

Foto: Karpacki Oddział SG