Strażnicy miejscy udzielali pomocy 50-letniemu mężczyźnie, który błąkał się w okolicy ul. Nadbrzezie.
Późnym popołudniem dyżurny przyjął zgłoszenie od mieszkanki ul. Nadbrzezie. Zaniepokoił ją bowiem los mężczyzny, który od dłuższego czasu błąkał się po jej okolicy.
-Realizujący tę interwencję strażnicy zastali na miejscu zgłaszającą, która wskazała zagubionego 50-latka. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów i nie potrafił wyjaśnić, co robi w tym miejscu. Przedstawiał strażnikom różne wersje zdarzeń, ale były one zupełnie nielogiczne i nierealne
-relacjonują funkcjonariusze.
Strażnicy z pomocą dyżurnego ustalili, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną, a następnie sprawdzili jego adres zamieszkania. Chwilę później przekazali go pod opiekę ojca, który od wczoraj szukał syna.
Inf. i foto: Straż miejska