W latach 60/70 XX wieku na chrzanowskich Kątach znajdowała się filia Szkoły Podstawowej nr 2. Nieistniejącą już dziś „dwójkę” wielu mieszkańców wspomina z sentymentem.
Początkiem XX wieku dzieci z Osiedla Kąty uczęszczały do zlikwidowanej już Szkoły Podstawowej nr 2 im. Marii Konopnickiej w Chrzanowie oraz do Szkoły Powszechnej nr 3 (obecnie Szkoła Podstawowa nr 3), która była podzielona na dwie części: męską i żeńską. Nauka (jedynie poza lekcjami religii) odbywała się wspólnie z dziećmi chrzanowskich Żydów. W czasie nauki religii Żydzi opuszczali klasę. W szkole obowiązywały mundurki – na co dzień dzieci zakładały granatowe fartuszki, natomiast w niedzielę ubierano strój galowy (dziewczynki zakładały granatowe spódniczki i białe bluzki ozdobione marynarskim kołnierzykiem).
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych Szkoła Podstawowa nr 2 miała swoją filię na Kątach. Jej siedziba znajdowała w budynku przy ulicy Polnej, w którym obecnie mieści się Przedsiębiorstwo Oświatowe WUR Katowice Oddział Chrzanów.
Nauka w jedynej w tamtym czasie szkole podstawowej na Kątach trwała od pierwszej do trzeciej, czwartej lub piątej klasy, w zależności od liczby dzieci oraz czynników ekonomicznych. Gdy uczniowie kończyli naukę w filii, przechodzili do budynku głównego Szkoły Podstawowej nr 2 w Chrzanowie, gdzie kończyli kolejne klasy.
Klasy na Kątach liczyły około 15 uczniów. Sale były bardzo przytulne, w każdej stał piec kaflowy, który zimą dawał przyjemne ciepło.
Niestety, z roku na rok uczniów było coraz mniej. W pewnym momencie utrzymywanie szkoły stało się nieopłacalne i, mimo że poziom nauki był wysoki, władze zdecydowały się na jej likwidację.
Wspominając o dzieciach i młodzieży z Osiedla Kąty, uczęszczających do „dwójki”, warto dodać, iż wiedza, jaką zdobyli w tej filii szkoły, była doskonałą bazą do dalszego kształcenia – wiele osób zostało inżynierami, nauczycielami, ekonomistami i lekarzami.
Obecnie dzieci z Kątów chodzą do Szkoły Podstawowej nr 1 i do Szkoły Podstawowej nr 3, a ich rodzice i dziadkowie z sentymentem wspominają „dwójkę” i jej filię na Osiedlu Kąty...
Roman Madejski