- Apelujemy do rządu o stworzenie systemu dobrowolnej relokacji uchodźców oraz organizację okrągłego stołu z udziałem rządu, organizacji międzynarodowych, samorządów, NGO, żeby wspólnie wypracować strategię. Czas improwizacji się skończył - mówił Rafał Trzaskowski. Przedstawiciele Ruchu Samorządowego Tak Dla Polski i organizacji pozarządowych zaprezentowali raport, który wskazuje na niezbędne zmiany, aby państwo poradziło sobie z sytuację spowodowaną wojną w Ukrainie.
30 marca przedstawiciele Ruchu Samorządowego Tak Dla Polski, w towarzystwie partnerów społecznych zaprezentowali opracowanie „31 dni wojny w Ukrainie. Raport na temat pilnych zmian w organizacji państwa polskiego”. Materiał podsumowuje dotychczasowe działania w obszarze pomocy uchodźcom z Ukrainy, identyfikując jednocześnie najistotniejsze wyzwania, jakie w związku z tym czekają Polskę na wszystkich płaszczyznach.
Samorządowcy podkreślili, że wyjątkowa sytuacja, w której znalazła się Polska - przyjęcie już blisko 2 mln uchodźców - wymaga też nadzwyczajnych działań i wspólnego wypracowania strategii. Podczas konferencji prasowej samorządowcy nie tylko podsumowali ostatnie 30 dni wsparcia dla uchodźców, ale także przekazali postulaty, które usprawnią organizowanie pomocy w Polsce dla obywateli ze wschodniej granicy.
- Apelujemy do rządu o stworzenie systemu dobrowolnej relokacji uchodźców oraz organizację okrągłego stołu z udziałem rządu, organizacji międzynarodowych, samorządów, NGO, żeby wspólnie wypracować strategię. Czas improwizacji się skończył - mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
- Wczoraj przed moim urzędem ustawiło się ponad tysiąc osób, chcących wyrobić sobie PESEL. Czy potrzebujemy do tego odcinków palców? Zrobiliśmy z PESELU strażnika granicznego, tak jak było na początku fali uchodźców przy przekraczaniu granicy, gdzie tworzyły się gigantyczne kolejki. Po co wszystko komplikujemy? Udostępnijmy dla uchodźców dostęp do PESEL w systemie aplikacji dostępnej przez internet w każdym domu. Kobiety i dzieci z Ukrainy potrzebują pomocy. Przecież Polska jest w trakcie akcji humanitarnej - postulował Artur Kozioł burmistrz Wieliczki.
Samorządowcy podkreślali, że system pomocy opierający się na zdecentralizowanym, spontanicznym zrywie nie może funkcjonować bez końca. Nawet w najbardziej optymistycznych scenariuszach rozwoju sytuacji, Polska jako organizacja państwowa musi nastawić się na sprostanie wyzwaniu długofalowej pomocy setkom tysięcy przybyszów z Ukrainy.
„31 dni wojny w Ukrainie. Raport na temat pilnych zmian w organizacji państwa polskiego” to publikacja przygotowana przez Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski we współpracy z partnerami społecznymi. Zawiera postulaty jak administracja rządowa, samorządowa i organizacje społeczne powinny współdziałać, by długofalowo pomagać uchodźcom. Wylicza jakie działania państwa polskiego są aktualnie kluczowe i najbardziej potrzebne do tego, aby działania mieszkańców, samorządów, organizacji pozarządowych i administracji rządowej były ze sobą spójne i skuteczne, żeby nie zniechęcały, nie wprowadzały chaosu i poczucia niepewności, a zachęcały do dalszego angażowania się w pomoc dla Ukraińców.
Wnioski z raportu ewidentnie pokazują, że dla dobra ofiar tej wojny, jak i dla podtrzymania zaangażowania polskiego społeczeństwa, spontaniczne i niezorganizowane działania powinny zostać zastąpione przez działania uporządkowane i kompleksowe.
fot. Fb. Ruch Samorządowy Tak Dla Polski