piątek, 2 kwietnia 2021 06:11

Część akt zostanie spalona - mówi Antoni Fryczek. Jak będzie wyglądać wydobycie dokumentów ze spalonego Archiwum Miasta Krakowa?

Autor Marzena Gitler
Część akt zostanie spalona - mówi Antoni Fryczek. Jak będzie wyglądać wydobycie dokumentów ze spalonego Archiwum Miasta Krakowa?

Pracownik opuszczany na koszu pomiędzy regały i ręczne wydobywanie nadpalonych i zalanych teczek - Kraków planuje rozbiórkę spalonych hal Archiwum Miejskiego i wydobycie oraz zabezpieczenie przechowywanych w nich dokumentów. Jak będzie przebiegał ten proces, wyjaśnia w rozmowie z Głos24 sekretarz miasta Antoni Fryczek.

Jest już gotowa ekspertyza zlecona przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego ekspertyza, która mówi jak bezpiecznie rozebrać dwie spalone w lutym hale Archiwum Miejskiego w Krakowie. Trwający ponad tydzień pożar budynku, w którym przechowywano cenne dokumenty, nie miał sobie równego nie tylko w Polsce ale też w Europie. Wyjątkowa będzie też procedura rozbiórki hal i wydobywania przechowywanych w nim akt. - Na koszu będzie wprowadzany pracownik, który będzie ręcznie wynosił dokumenty. Potem będą one podlegały segregacji w zależności od tego, czy nadają się do ratowania czy nie - mówi Antoni Fryczek, sekretarz Miasta Krakowa. Najcenniejsze - na przykład kategorii A czy BE50 będą zamrożone i przewiezione do Archiwum Państwowego w Katowicach. Tam mają być podjęte próby ich ocalenia.

Ile potrwa proces wydobywania dokumentów, ile osób będzie w to zaangażowanych, ile w końcu pochłonie to pieniędzy to pytania, na które odpowiada Antoni Fryczek w rozmowie z Głos24.

Miasto gotowe do wydobycia dokumentów

Miasto do wydobycia dokumentów przygotowuje się już od miesiąca. Przeszkoliło też pracowników do pracy w szkodliwych warunkach, jakie występują na pogorzelisku. To nie tylko wyziewy popożarowe, ale też grzyby i bakterie, które rozwinęły się w zalanych pomieszczeniach. - Do wydobycia dokumentów przygotowujemy się już od czterech tygodni. Mamy przeszkolonych pracowników pod kątem BHP i postępowania z archiwaliami - zapewnia Fryczek. Nadzorować segregację dokumentów będą eksperci z Archiwum Narodowego - konserwatorzy akt.  

Wydobyciem i przeniesieniem dokumentów ma się zająć firma zewnętrzna, sama segregacja zostanie wykonana przez pracowników Urzędu Miasta. - Mamy wyselekcjonowaną grupę niespełna dwudziestu pracowników. Organizujemy im miejsca pracy, tak, żeby było to dla nich bezpieczne. Organizujemy też system transportu dokumentów tych dokumentów, które będą podlegały konserwacji do archiwum państwowego. Jest też przygotowany lokal, w którym będą osuszane dokumenty, których wartość archiwalna jest nieco mniejsza - informuje Fryczek.

Miasto przygotowało też sposób postępowania z tymi dokumentami, które nie nadają się do uratowania, a zawierają dane osobowe, które podlegają ochronie. - Nie można ich wywieźć na składowisko. Postaramy się je bezpiecznie zutylizować - mówi Fryczek.

Palenie dokumentów? A co a co z troską o powietrze?

Dokumenty, których wartość archiwalna będzie zerowa zostaną spalone. Jak się to ma do troski Krakowa o czyste powietrze? - Dokumenty zostaną spalone w warunkach w bezpiecznych dla środowiska - zapewnia sekretarz miasta. - Mamy odpowiednie instalacje, więc nie będzie tu problemu - dodaje.

Ile to potrwa i ile będzie kosztować?

Pożar archiwum to wielki wydatek dla miasta. Czy jest przygotowane do sfinansowania rozbiórki budynków i zabezpieczenia przechowywanych w nim akt? - Miasto musi być przygotowane na taki wydatek. Sytuacja jest dla nas zaskoczeniem, jednak ze skutkami pożaru musimy się uporać. Środki na ten cel musimy znaleźć - mówi Antoni Fryczek.

Miasto chce sfinansować wydatki związane z pożarem z rezerwy budżetowej. - Dysponujemy środkami z rezerwy na zarządzanie kryzysowe - zapewnia sekretarz. Podkreśla jednak, że nie jest łatwo oszacować koszty. - Prawidłowo oszacować koszty będzie można wtedy, gdy będziemy wiedzieć w jakim stanie i ile dokumentów się zachowało. Szacowany koszt wyburzenia tylko jednego piętra na jednej z hal to niespełna pół miliona złotych. Należałoby je więc przemnożyć - mówi Fryczek, który ocenia, że będzie to kosztowało od 1,5 do nawet 2 milionów złotych. Do tego dojdą jeszcze koszty ratowania dokumentów.

Wydatki związane z pożarem może zrekompensować wypłata z ubezpieczenia hal. -Będziemy dochodzić stosownego ubezpieczenia - mówi sekretarz. Zapewnia też, że miasto planuje odbudowę archiwów w tym samym miejscu. - Zgodnie z wydaną ekspertyzą posadzenia fundamentowe będą do uratowania i będzie można odbudowywać te budynki - mówi Fryczek.

Kiedy ruszy wyburzanie hal?

Kiedy może rozpocząć się procedura wyburzania hal i wydobycia dokumentów. Okazuje się, że zależy to od Powiatowego Nadzoru Budowlanego oraz Prokuratury. - Warunkiem niezbędnym rozpoczęcia prac jest wydanie odpowiednich decyzji przez Powiatowego Inspektora Budowlanego. Spodziewamy się takiej decyzji pod koniec tego tygodnia, w piątek przed świętami lub we wtorek, po świętach. Rozpoczęcie prac jest uzależnione również od zgody Prokuratury Okręgowej. Na spotkaniu w poniedziałek ustaliliśmy, że pierwszy tydzień po świętach będzie zarezerwowany jeszcze dla Prokuratury na przeprowadzenie wizji przez ekspertów. Około 12 kwietnia będziemy mogli na teren wprowadzić wykonawcę - przewiduje Antoni Fryczek. Na pytanie jak długo potrwają prace odpowiada: Wykonawca szacuje, że opróżnienie jednego piętra potrwa od dwóch do dziesięciu tygodni.

Pożar bez precedensu

Przypominamy, że pożar archiwum Urzędu Miasta Krakowa wybuchł 6 lutego. Na szczęście nikt w nim nie ucierpiał. Działania gaśnicze trwały ponad 100 godzin. Były niezwykle trudne ze względu na specyfikę budynku i brak możliwości bezpośredniego dotarcia do źródła pożaru oraz brak możliwości wejścia do budynku w sposób swobodny, gdyż ten nie był przeznaczony do przebywania w nim ludzi. W archiwum przechowywano w sumie 20 tys. metrów bieżących akt.

Budynki archiwum zostały oddane do użytku wiosną 2018 roku. Ich budowa pochłonęła 15,2 mln zł, a wyposażenie 2 mln zł. Były ubezpieczone na kwotę 12 mln zł

W sprawie pożaru wszczęła postępowanie krakowska prokuratura okręgowa. Śledztwo prowadzone jest pod kątem "umyślnego sprowadzenia" zdarzenia, które zagraża mieniu wielkich rozmiarów.

zobacz też:

Biegły ustali przyczyny pożaru archiwum UM Krakowa. Jak będzie przebiegać dochodzenie wyjaśnia Tomasz Wiśniewski ekspert pożarnictwa
Kraków wiadomości. - Biegły będzie musiał bardzo dobrze sobie rozplanować i przyjąć dokładną metodologię prowadzonych oględzin - mówi Tomasz Wiśniewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ekspertów Dochodzeń Popożarowych. Jak będzie wyglądać jego praca krok po kroku?
Majchrowski o pożarze archiwum: „Sugestie o tym, że jest on miastu na rękę są skandaliczne” [VIDEO]
- 20 tys. metrów bieżących akt – to świadczy o ogromnie pracy. Nie jesteśmy w stanie w tej chwili oszacować ile dokumentacji się spaliło. To dopiero będzie można ocenić w momencie, kiedy się wejdzie tam do środka – mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej prezydent Jacek Majchrowski. Pożar ar…

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka