Czwórka małych dzieci bez opieki. W domu znaleziono ślady krwi

Czworo malutkich dzieci zastali w weekend w domu ich krewni. Jak się okazało, pozostawili je pijani rodzice. Sprawą zajęła się policja.

Szokujące odkrycie w domu Grabówkach

W sobotni wieczór, 22 marca 2025 roku, tarnowscy policjanci interweniowali w domu na osiedlu Grabówka w Tarnowie po otrzymaniu zgłoszenia od członków rodziny. Zgłoszenie dotyczyło czworga małych dzieci pozostawionych bez opieki dorosłych. Na miejscu funkcjonariusze zastali dzieci w wieku 3 i 4 lat oraz 10-miesięczne bliźnięta. Wewnątrz i na zewnątrz domu zauważono ślady krwi.​

Rodzice kompletnie pijani

Po pewnym czasie do domu powrócił 32-letni ojciec dzieci, będący w stanie silnego upojenia alkoholowego, z krwawiącą raną ciętą głowy. Wkrótce potem pojawiła się również 26-letnia matka, również nietrzeźwa. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny ponad 3 promile alkoholu, a u kobiety ponad 2 promile. Ojciec został przewieziony do szpitala w Tarnowie, natomiast matka trafiła do policyjnej izby zatrzymań. Dziećmi zaopiekowali się pracownicy tarnowskiego pogotowia opiekuńczego.​

Co im grozi?

Po opuszczeniu szpitala mężczyzna został zatrzymany przez policję i umieszczony w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych, gdzie przebywała już jego żona. O zdarzeniu poinformowano tarnowski sąd rodzinny oraz prokuraturę. Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające w sprawie narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, zgodnie z artykułem 160 Kodeksu karnego. Za takie przestępstwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.​

Kolejny taki przypadek

To kolejna taka sytuacja w ostatnim czasie. 20 marca 5-latak zadzwonił pod 112 ponieważ nie mógł dobudzić rodziców. W domu wraz z nim przebywało też jego rodzeństwo: 3-latek i kilkumiesięczne niemowlę. Policjanci potwierdzili, że ich rodzice byli kompletnie pijani. Zostali zatrzymani przez policję, a dzieci trafiły do pieczy zastępczej. Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi udostępniła nagranie z rozmowy dziecka z dyspozytorką.

fot. Pixabay