Już w piątek w Starachowicach będziemy świadkami inauguracji 3 ligi grupy IV. Następnego dnia o 17:00 swój pierwszy mecz o punkty w 2025 roku zagra Sandejca Nowy Sącz.
Przez ostatni czas wokół klubu wydarzyło się naprawdę sporo. Najpierw trener zespołu Łukasz Mierzejewski wziął udział w zawodach siłowania się na rękę, w których zmierzył się z kapitanem drużyny Kamilem Słabym. Doszło wtedy do przykrej i jednocześnie kuriozalnej sytuacji. Ręka zawodnika pękła w dwóch miejscach.
- Zobacz też:
Głos24
Pobicie wiceprezesa
Później do bulwersującej sprawy doszło po sparingowym starciu z Resovią Rzeszów. Po samym meczu doszło do brutalnego pobicia wiceprezesa klubu Miłosza Jańczyka, któremu kibole mieli nawet wbić widelec w rękę, co akurat w rozmowie z nami zdementowała policja. Zatrzymano ostatnio pierwsze osoby.
- Zobacz też:
Głos24
Szukając pozytywów
Jeżeli jednak próbować znaleźć optymistyczne historie to prawdopodobnie w Nowym Sączu odnaleźli wykonawcę stadionu. Oczywiście jak wszystko się potoczy, ciężko przewidzieć, aczkolwiek sopocka firma BETONOX Construction S.A., która ma się podjąć tego wyzwania, ma doświadczenie w tej materii.
- Zobacz też:
Głos24
Po okresie wielu zupełnie różnych historii wokół Sandecji zespół wróci na ligowe boiska. Kibice mogą być pozytywnie nastawieni jeśli chodzi o drugą rundę sezonu. Sączersi zimę spędzili na pozycji lidera 3 ligi grupy IV, mając 8 punktów nad trzecim miejscem.
Pierwszy mecz nie będzie łatwy
Bezpośredni awans zapewnia tylko pierwsza lokata, natomiast drugi stopień podium daje baraże. Na start w sobotę 1 marca zmierzą się z Podlasiem Biała Podlaska, które u siebie punktuje gorzej tylko od... właśnie Sandecji. Rywalizacja szykuje się tym ciekawiej, że w pierwszym meczu w Nowym Sączu goście z województwa lubelskiego prowadzili 2:0, ale po przerwie podopieczni trenera Mierzejewskiego przebudzili się i wygrali 3:2.
Z 0️⃣:2️⃣ na 3️⃣:2️⃣❗ Mecz z poprzedniej rundy przeciwko MKS Podlasie Biała Podlaska przyniósł 🔥 wiele emocji. W rewanżu cel taki sam - trzy punkty❗ pic.twitter.com/jzqC7OjDLR
— Sandecja Nowy Sącz (@SandecjaNS) February 26, 2025
Z kolei dzień kobiet Sandecja spędzi z rywalem z Krakowa. Zagrają mianowicie z drugą drużyną Wisły. Nie od dziś wiadomo, że Sączersi mają przyjazne stosunki z Cracovią, a relacja z Białą Gwiazdą jest dość... powiedzmy, że nie przychylna. Mimo iż to drużyna rezerw, i tak do Nowego Sącza przyjeżdża drużyna w wiślackich barwach.
Szykuje się szybi powrót?
Dla przykładu we wrześniu też na boiskach 3 ligi KSZO Ostrowiec Świętokrzyski grał u siebie z rezerwami Korony Kielce. Mimo iż to "tylko" druga drużyna, spotkanie oficjalnie potraktowane jak derby, co na stadionie pokazali kibice za pomocą rac. Wracając do Sandecji, nowosądeczanie mają przed sobą ważne kilka tygodni, by sprawdzić, czy wszystkie afery poszły w niepamięć. Na ten moment zanosi się na szybki powrót do 2 ligi.
Fot: Sandecja Nowy Sącz / Materiały prasowe
