Edyta Górniak chce debaty z ministrem Szumowskim

Tematem spotkania byłyby obowiązkowe szczepienia przeciw koronawirusowi.

Piosenkarka podczas wywiadu dla pewnej prawicowej telewizji internetowej wyraziła przekonanie, że lęk ludzi przed koronawirusem jest sztucznie podsycany przez media oraz polityków. Edyta przyznala, że, gdyby została opracowana szczepionka przeciwko COVID-19, nie wyraziłaby zgody na szczepienie ani siebie, ani swojej rodziny. Nawet jeśli oznaczałoby to "zagładę".

Do słów piosenkarki odniósł się na antenie Radia Zet Łukasz Szumowski.

Ja rozumiem, że pani Edyta sprawdza na przykład, z czego są zrobione pastylki,antybiotyki , jak łyka. Szczepionka to jedna z form leku. Tak samo, jak jako ludzie nie wiemy i nie jesteśmy w stanie sprawdzić pastylki, tak nie jesteśmy w stanie sprawdzić szczepionki.

Minister zdrowia zapowiedział, że, jeśli tylko będzie miał możliwość rozmowy z piosenkarką twarzą w twarz, postara się ją przekonać do szczepionki.

Na reakcję ze strony Edyty Górniak nie trzeba było długo czekać. Dzisiaj na swoim facebookowym fanpage'u umieściła wpis, w którym zaproponowała Szumowskiemu debatę przed kamerami. Jak napisała piosenkarka, dzięki temu minister uniknie rozgłosu w tablidowych mediach:

Chętnie więc spotkam się jak Pan sugeruje „twarzą w twarz”, aby przekonał mnie Pan do swojej wiedzy w zakresie przymusowych szczepień. Proponuję jednak nie robić tego w miejscu publicznym, gdyż ryzykowałby Pan tytułami „Nowa miłość Edyty Górniak”...  Spotkajmy się w miejscu bardziej publicznym, czyli przed kamerami, na oczach całego kraju.

Piosenkarka pozwoliła sobie na pewną uszczypliwość wobec ministra zdrowia. Górniak napisała, że może uda się jej zmienić zdanie szefa resortu skoro ten zmienił je w zakresie noszenia maseczek.

Może jednak zmieni Pan zdanie, skoro zmienił Pan już raz choćby w temacie noszenia maseczek...

Poniżej pełna treść wpisu:

Szanowny Panie Szumowski,
Jestem bardzo szczęśliwa, iż opinia moja dotycząca przymusowych szczepień Polaków zwróciła Pana uwagę. Odbieram to jako namiastkę troski o ludzi żyjących w Naszym pięknym kraju.
Porównanie szczepień do lotów samolotem jakkolwiek mocno abstrakcyjne.. zrzucę na kark Pana stresu z powodu publicznego wystąpienia..
Niezależnie, nie musi Pan w żadnym stopniu rozumieć jak zbudowany jest samolot wsiadając do niego. Jednak nikt do tego Pana nie zmusza.
Chciałabym zwrócić Pana uwagę także na fakt, iż jako osoba przyjmująca stanowisko obrony zdrowia swoich Rodaków dość mało promuje Pan zdrowy tryb życia w Polsce.
Jako kardiolog wie Pan z pewnością dokładnie, w jaki sposób zbudowany jest i funkcjonuje organizm ludzki. Zgodzi się Pan więc ze mną jak sądzę, że na ten sam lek / szczepienie każdy organizm zareaguje inaczej. Może nawet reagować w sposób dowolnie skrajny...
Przyznam natomiast rację w kwestii składu leków aptecznych. Faktycznie ich chemiczną kompozycję znamy tylko z dołączonych ulotek. Możemy zaufać temu lub nie. Jednak nikt NIE ZMUSZA ludzi do zażywania leków. To dość precyzyjna różnica, która wyklucza Pana argument.
Chętnie więc spotkam się jak Pan sugeruje „twarzą w twarz”, aby przekonał mnie Pan do swojej wiedzy w zakresie przymusowych szczepień. Proponuję jednak nie robić tego w miejscu publicznym, gdyż ryzykowałby Pan tytułami „Nowa miłość Edyty Górniak”... ??‍♀️ Spotkajmy się w miejscu bardziej publicznym, czyli przed kamerami, na oczach całego kraju.
Może jednak zmieni Pan zdanie, skoro zmienił Pan już raz choćby w temacie noszenia maseczek...
Co do publicznej debaty sprawdzę swój kalendarz i prześlę Panu propozycję terminu.

Z wyrazami szacunku,
Edyta Górniak

Inf. Facebook/Edyta Górnika , wp.pl
Fot.: By Kancelaria Premiera - Zdjęcia do pobrania, Domena publiczna, By Telemagazyn - Edyta Górniak: Obawiałam się spotkania z Kingą Rusin! (ac. 01:15), CC BY 3.0