To miał być spokojny dzień wypoczynkowy na basenie, a skończyło się na strachu i ewakuacji budynku. Na proszowickiej pływalni rozpoczął się wyścig z czasem, kiedy pojawił się dym.
Do zdarzenia doszło w sobotę (4 marca). Strażacy otrzymali zgłoszenie o dymie, który pojawił się na proszowickiej pływalni. – Po przybyciu na miejsce strażacy dokonali pomiarów, które miały wykazać czy w powietrzu znajduje się tlenek węgla. Po uzyskaniu pozytywnego wyniku strażacy podjęli decyzję o ewakuacji całego obiektu (25 osób w tym 16 dzieci) – przekazał w rozmowie z Głos24 kpt. mgr inż. Marcin Szlachta – Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego.
Z informacji przekazanych przez rzecznika PSP w Proszowicach wynika, że na miejscu nie wykryto pożaru, a jedynie zadymienie obiektu. Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia nikt nie został ranny ani poszkodowany.
foto ilustracyjne - unsplash