We wtorek, 24 października, ok. godz. 2 w nocy zapaliło się poddasze domu jednorodzinnego przy ul. Zdrojowej w Nowym Sączu. W środku byli mieszkańcy.
Ogień i dym mieszkańcy ładnego, nowego domu jednorodzinnego przy ul. Zdrojowej w Nowym Sączu, zauważyli w środku nocy, 24 października o godzinie 1.50. Zanim przyjechała straż, sami próbowali ugasić pożar, który wybuchł na poddaszu. Nie dali rady, więc mogli tylko uciec z budynku, który płonął jak pochodnia.
Na miejsce zadysponowano zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu oraz 6 zastępów OSP (Podrzecze, Nowy Sącz - Biegonice, Niskowa, Mystków i Klęczany). Zanim dotarły pierwsze jednostki ogień objął całe poddasze i konstrukcję dachu. Aby go ugasić, podawano wodę z podnośnika.
Strażacy ewakuowali mienie z budynku. Po opanowaniu ognia rozebrali dach, aby dotrzeć do źródła pożaru. Po ugaszeniu pożaru, nadpalone elementy konstrukcyjne stropu oraz dachu usunięto na zewnątrz. Budynek został też sprawdzony przy pomocy kamery termowizyjnej.
Działania 12 zastępów straży pożarnej oraz 46 strażaków trwały ponad pięć godzin. Przyczyna pożaru jest jeszcze nieustalona.









