Wiemy, że zużyte chusteczki papierowe wyrzucamy do zmieszanych, podobnie, jak pusty blister po lekach, czy zatłuszczony papier śniadaniowy. Jak jednak posegregować odpady, które powstały w czasie kapitalnego remontu mieszkania albo domu?
Nie jest to wiedza powszechna i w sytuacji, gdy sami, albo z pomocą ekipy budowlanej borykamy się z remontem, możemy stanąć wobec pytania: co i w jakiej konfiguracji wyrzucać, aby być w zgodzie z przepisami? Prace budowlane w starym lokalu są źródłem wielu różnych odpadów. To ułomki cegieł, skruszony tynk, zbite kafelki lub lustra, zerwana z podłogi folia malarska. Nietrudno się domyślić, że różnorodność materiałów powoduje, iż nie da się ich pozbyć za jednym zamachem, ale według jakiego klucza je rozdzielić?
Wywóz odpadów poremontowych
W powyższym potocznym określeniu zawiera się wiele różnych surowców wtórnych. Z pomocą przychodzą zakłady, które zajmują się przetwórstwem śmieci w Warszawie i okolicach. Ponieważ działają one na podstawie rozporządzenia ministra środowiska, stosują podział według tzw. katalogu odpadów. Dzięki niemu łatwiej jest zorientować się, "co do czego", gdy trwa remont, a my mamy przed sobą górę śmieci do zagospodarowania.
Czysty gruz - co zawiera?
Na pierwszy ogień idzie czysty gruz. Co mogą zawierać kontenery na gruz, aby bez problemu przyjął je docelowy zakład przetwórstwa? Pierwszą grupę stanowią betonowe odpady oraz gruz betonu, pochodzące z rozbiórek i remontów. Druga grupa to gruz wyłącznie ceglany. Trzecia grupa zaś to ziemia zmieszana z kamieniami.Wywóz gruzu czystego nie dopuszcza zanieczyszczenia innymi surowcami. Wrzucenie do pojemnika butelek PET, czy papierów wróży kłopoty.
Gruz zmieszany - co do pojemnika?
Gruz zmieszany to jedna, niejednorodna grupa. Tu do kontenera mogą iść: gruz ceglany, betonowy, części armatury i terakoty, kawałki montażowej siatki z klejem, połamane płyty gipsowo-kartonowe itp. Jeśli do zamówionego pojemnika trafiają szkło, wełna mineralna i styropian, to nie może ich być więcej niż 5 proc. pojemności kontenera. Oczywiście dodatek odpadów komunalnych albo resztek bio typu obierki od ziemniaków, jest wykluczony.
Zanieczyszczony gruz - najczęściej spotykany
Kontenery na gruz zanieczyszczony mogą z kolei zawierać to, co opisany wyżej gruz zmieszany, ale dodatkowo można do nich wyrzucić złom, folię malarską, deski, profile metalowe, futryny drzwiowe, wykładziny i dywany, puste worki po materiałach budowlanych. Jeśli kawałki styropianu, wełny i szkła, to nie więcej niż 5 procent. Gruz zanieczyszczony to typowy gruz, pochodzący z remontów domów i mieszkań, a więc taki, z jakim najpewniej mamy właśnie do czynienia w czasie prac, które prowadzimy.
Ostrożnie z eternitem!
Czego nie wolno wrzucać do powyższych kontenerów? Odpadów niebezpiecznych - przede wszystkim eternitu, który musi być zdemontowany przez specjalistyczną ekipę, stosującą środki ochrony, takie jak kombinezony i osłony nosa oraz ust. Eternit musi być wywieziony bezpośrednio po demontażu do instalacji utylizacyjnych. Nie wolno zaś połamanych dachówek eternitowych przetrzymywać pod domem w oczekiwaniu, aż zapełni się cały kontener. Mikroskopijne włókna azbestowe trafiają w tym czasie do płuc robotników budowlanych i innych osób przebywających na budowie, stanowiąc poważne zagrożenie dla ich zdrowia.
Nie powinno się też wrzucać do gruzu zanieczyszczonego butelek PET i szklanych, opakowań po chemii gospodarczej czy budowlanej, ani odpadków organicznych. Dlatego, gdy zamawiamy kontenery na gruz, warto zadbać o to, aby nie korzystał z nich nikt, poza pracownikami budowy lub wykonawcami remontu. Unikniemy wówczas sytuacji, kiedy pojemniki zostaną zapełnione przedmiotami, które nie należą do odpadów budowlanych. Budowlańcy również powinni być świadomi, że miejsce ogryzków jabłek, czy butelek po wodzie jest gdzie indziej niż w pojemnikach na gruz.
Czyste, zmieszane, zanieczyszczone
Remontów nie przeprowadzamy na co dzień, o ile nie prowadzimy firmy, która się tym zajmuje. Jednak wiedza o klasyfikacji odpadów budowlanych może się okazać przydatna. Jeszcze kilka lat temu mało kto z nas orientował się, jak posegregować zwykłe śmieci ze zbiorczego kubła, postawionego w szafce pod zlewem. Miasto wydawało pieniądze z budżetu na kampanie informacyjne, ulotki, strony internetowe i wszelkie inne sposoby, dzięki którym dzisiaj wiemy, jak dzielić odpady na zmieszane, plastikowe/metalowe, szklane, oraz te nadające się do kompostowania.
Być może za kolejnych kilka lat wszyscy będziemy świadomi w kwestii innych niż komunalne odpadów i bez zastanowienia będziemy w stanie wskazać, co w jakim kontenerze powinno się znaleźć i do czego być użyte ponownie w ramach recyklingu. To kwestia edukacji, ale też otwartości i uznania, że większość materiałów może posłużyć człowiekowi wielokrotnie. Przykładem jest choćby zwykły pobudowlany gruz czysty, który wywieziony do utylizacji z naszej budowy, po rozdrobnieniu w kruszarce utwardza drogi publiczne, place i wykopy pod fundamenty nowych budynków.
