– Wygląda na to, że wróciło #KorytoPlus – napisał w mediach społecznościowych poseł Paweł Kukiz. O co chodziło? Posłowie rządzącego PiS-u ramię w ramię ze znaczną częścią opozycji w szczycie kryzysu gospodarczego uchwalili – sami dla siebie – bardzo duże podwyżki. Do tego o 1,5 raza powiększyli partyjne subwencje. Jak zachowali się posłowie z Małopolski? Niestety – byli za. Z trzema wyjątkami
Wstyd, brak przyzwoitości, hańba, bezczelność – to jedne z najłagodniejszych komentarzy, które można znaleźć po artykułami na temat wczorajszego posiedzenia Sejmu. – PiS, Koalicja Obywatelska, Lewica i PSL. Po takim bezczelnym zagraniu te partie NIGDY nie uzyskają mojego głosu. Nie zapomnę tego ani za 5, ani za 10, ani za 15 lat – to także jeden z łagodniejszych. Pod tagami #podwyzkidlawladzy #PodwyzkiHanby #KorytoPlus są tysiące komentarzy i trudno znaleźć pozytywne.
Nie chodzi o sam fakt podwyżek. Większość komentatorów zgadza się co do tego, że parlamentarzyści zarabiają za mało. I powinni jakieś podwyżki dostać. Ale 50-cio procentowe? Teraz? W środku kryzysu gospodarczego i największej recesji od 30 lat? W momencie, gdy wiele firm, aby przetrwać, obniża pracownikom pensje, gdy zamraża się płace w służbie zdrowia, a bezrobocie wśród 25-30-latków szybko rośnie? Rzeczywiście - przegłosowanie podwyżek dla parlamentarzystów i zwiększenie partyjnych subwencji w dniu, w który Główny Urząd Statystyczny podał informację, że Produkt Krajowy Brutto w II kwartale tego roku spadł o 8,2% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego – trudno nazwać inaczej niż bezczelnością. Chyba, że ktoś nie wie, że to największy spadek PKB w historii wolnej Polski. – Generalny obraz sytuacji gospodarczej w II kwartale jest dramatyczny – skomentował w magazynie EKG dane GUS-u główny ekonomista banku Credit Agricole, Jakub Borowski.
Warto odnotować jednak to, że nie wszyscy posłowie zgodzili się na – jak to nazwano w ustawie – urealnienie wynagrodzeń wypłacanych osobom pełniącym funkcje publiczne. Przeciwko było 33 posłów.
– Kukiz’15 jest zdecydowanie przeciw podwyżkom dla posłów i zwiększeniu partyjnych subwencji w szczycie kryzysu gospodarczego – napisał Paweł Kukiz. I rzeczywiście – wszyscy posłowie Kukiz’15 głosowali przeciw.
– Skandal! POPIS wraz z Lewicą i PSL przegłosował podniesienie swoich pensji. Cała #Konfederacja była przeciw! To zwyczajna bezczelność w tak trudnym finansowo czasie dla Polaków podnosić wynagrodzenia dla siebie i swoich kumpli – to komentarz Konfederacji. Cała Konfederacja zagłosowała przeciw zmianom.
Przeciwko było też 8 posłów Koalicji Obywatelskiej i posłowie partii Razem. Za - 100% PiS 89,9% KO 100% PSL 81,4% Lewicy i 0% Konfederacji.

Jak zachowali się posłowie z Małopolski? W Sejmie zasiada 41 posłów z naszego województwa. I tylko troje nie poparło podwyżek:
- Lewica: Daria Gosek-Popiołek
- Konfederacja: Konrad Berkowicz
- PSL-Kukiz15: Agnieszka Ścigaj
Prawo i Sprawiedliwość: nikt
Koalicja Obywatelska: nikt
Nieobecna na głosowaniu była Jagna Marczułajtis-Walczak (KO).
A poniżej lista posłów, którzy nie widzą nic niestosownego w przyznawaniu sobie podwyżek w środku gospodarczego kryzysu:
Okręg wyborczy nr 12 (Kraków),
Prawo i Sprawiedliwość:
- Rafał Bochenek
- Ewa Filipiak
- Filip Kaczyński
- Krzysztof Janusz Kozik
- Władysław Kurowski
- Marek Polak
Koalicja Obywatelska:
- Dorota Niedziela
- Marek Sowa
Okręg wyborczy nr 13 (Kraków),
Prawo i Sprawiedliwość:
- Andrzej Adamczyk
- Elżbieta Duda
- Jarosław Gowin
- Jacek Osuch
- Ryszard Terlecki
- Małgorzata Wassermann
Koalicja Obywatelska:
- Paweł Kowal
- Aleksander Miszalski
- Ireneusz Raś
- Bogusław Sonik
Lewica:
- Maciej Gdula
Okręg wyborczy nr 14 (Nowy Sącz)
Prawo i Sprawiedliwość:
- Barbara Bartuś
- Jan Duda
- Andrzej Gut-Mostowy
- Wiesław Janczyk
- Arkadiusz Mularczyk
- Anna Paluch
- Edward Siarka
- Patryk Wicher
PSL-Kukiz15:
- Urszula Nowogórska
Okręg wyborczy nr 15 (Tarnów),
Prawo i Sprawiedliwość:
- Stanisław Bukowiec
- Norbert Kaczmarczyk
- Wiesław Krajewski
- Anna Pieczarka
- Urszula Rusecka
- Piotr Sak
- Józefa Szczurek-Żelazko
Koalicja Obywatelska:
- Urszula Augustyn
PSL-Kukiz15:
- Władysław Kosiniak-Kamysz
Ile teraz będą zarabiać parlamentarzyści i inni ważni politycy? Jeśli projekt przejdzie przez Senat w niezmienionym kształcie i podpisze go prezydent, posłowie i senatorowie miesięcznie zarobią prawie 12 600 zł (obecnie 8 016,70 zł brutto), marszałkowie Sejmu i Senatu: prawie 20 000 zł (obecnie 14 tys. zł brutto), wicemarszałkowie: niemal 18 000 zł brutto (obecnie 12 tys. zł brutto). Znaczne podwyżki dostaną też: prezydent: niemal 26 000 zł brutto (obecnie 12,6 tys. zł brutto), premier: prawie 20 000 zł brutto (obecnie 11 tys. zł brutto), ministrowie: 17 987 zł brutto (obecnie 10,1 tys. zł brutto) i wiceministrowie: niemal 17 000 zł brutto (obecnie 8 tys. zł brutto).
Projekt wprowadza też pensję dla Pierwszej Damy, która na dzień dzisiejszy formalnie nie ma żadnych obowiązków i nie ma też pensji. Jeśli ustawa przejdzie, zarobi 18 tys. zł brutto miesięcznie.