środa, 8 lutego 2023 10:58, aktualizacja 2 lata temu

Kraków: Czy będzie rewolucja w Radzie Miasta? Jest nowy sondaż

Autor Tomasz Stępień
Kraków: Czy będzie rewolucja w Radzie Miasta? Jest nowy sondaż

Tylko 4 radnych ze swojego komitety wprowadził Łukasz Gibała do krakowskiej Rady Miasta w ostatnich wyborach samorządowych. Ale to się może zmienić. I to radykalnie. Tak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Samorządowych (Ogólnopolską Grupę Badawczą) na zlecenie agencji Big Data 4 Leaders (BD4L).

W ostatnich wyborach samorządowych większość (23 mandaty) w 43-osobowej radzie zdobył KWW Jacka Majchrowskiego "Obywatelski Kraków". Ale w 2018 r. komitet obecnego prezydenta był de facto koalicją, którą tworzyli Platforma Obywatelska, Nowoczesna, PSL, SLD, SdRP Unia Europejskich Demokratów oraz prezydencki "Przyjazny Kraków". Teraz o takiej koalicji nie może być mowy. Notowania Jacka Majchrowskiego w sondażach mocno spadły. W opublikowanym 1 lutego sondażu prezydenckim znalazł się dopiero na trzecim miejscu z wynikiem 14,82% (pierwsze z 27,93% głosów zajął Łukasz Gibała, drugie - kandydatka PiS Małgorzata Wasserman - 16,04%). Poza tym – jak wynika z tego samego sondażu - zaledwie 1 na 5 osób uważa, że władze rozsądnie dysponują miejskim budżetem. Zapytani o konkretne decyzje i plany Magistratu, mieszkańcy i mieszkanki Krakowa wyjątkowo negatywnie ocenili planowane cięcia kursów komunikacji miejskiej (przeciwko jest aż 80% ankietowanych), podwyżki cen biletów MPK (70,6% przeciw) i powstanie telewizji Play Kraków News (57,7% przeciw). – Seria niepopularnych i kontrowersyjnych decyzji prezydenta Jacka Majchrowskiego doprowadziła do załamania jego poparcia w ostatnim roku. Długofalowy trend także jest niekorzystny dla urzędującego prezydenta Krakowa. Wszystko wskazuje na to, że pod Wawelem właśnie wykuwa się nowy ład polityczny – komentuje Mateusz Sabat, prezes agencji Big Data 4 Leaders.

Dlatego jest pewne, że PO w najbliższych wyborach samorządowych wystawi swojego kandydata na prezydenta, a co za tym idzie własnych kandydatów do Rady Miasta. – Platforma na sto procent wystawi swojego kandydata. Nie ma mowy o tym, że będzie jakiś wspólny kandydat. Tym bardziej, że już o dawna własnego kandydata nie wystawiała – poprzednio popierała Jacka Majchrowskiego. Teraz wydaje się to pewne w kontekście tego, co się dzieje w ogóle z Małopolską i co się dzieje z Krakowem. Tam tworzy taka rewolucyjna niższa, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że różne problemy zatopiły już de facto Jacka Majchrowskiego – mówi analityk i autor wyjątkowo trafnych prognoz wyborczych Daniel Pers. Jak w takim razie może wyglądać scena polityczna w Krakowie po wyborach w 2024 r.?

Jak wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego w dniach 17-23 stycznia 2023 roku przez Instytut Badań Samorządowych (Ogólnopolską Grupę Badawczą) na zlecenie agencji Big Data 4 Leaders (BD4L), mogą nas czekać duże zmiany w układzie politycznych sił w Krakowie. Najwięcej zyskuje obecny KWW Łukasza Gibały "Kraków dla Mieszkańców", który popiera 25,88% mieszkańców, następna jest Koalicja Obywatelska z wynikiem 20,19%, dalej Prawo i Sprawiedliwość (17,39%) i – dopiero na czwartym miejscu – KW Jacka Majchrowskiego (10,13%). Niezdecydowanych pozostaje ok. 7,08% wyborców.

Rosnącemu poparciu dla komitetu "Kraków dla Mieszkańców" i samego Łukasza Gibały trudno się dziwić. W stosunku do poprzedniego badania tej samej pracowni ze stycznia 2022 roku obserwujemy całkowite odwrócenie dynamiki jeśli chodzi o wyniki Małgorzaty Wasserman i Łukasza Gibały w I turze wyborów. Podczas gdy jeszcze rok temu to kandydatka PiS mogła liczyć na wynik ok. 23% w I turze, a Łukasz Gibała – na blisko 20%, teraz to Gibała wyprzedza Wasserman o blisko 12 p.p.. Jacek.

Majchrowski zanotował w tym czasie ok. 4 p.p. spadku poparcia. W II turze Gibała wygrałby bez problemów zarówno z Jackiem Majchrowskim (stosunkiem głosów 64,50% do 35,50%), jak i z Małgorzatą Wasserman (74,22% do 25,78%).

– Sondaż w Krakowie zrealizowaliśmy równo rok po wcześniejszym badaniu w tym samym mieście, dlatego możemy zaobserwować pewne trendy. Na pewno sytuacja Jacka Majchrowskiego uległa pogorszeniu i jest to już kolejny sygnał, że obecna kadencja Prezydenta Krakowa jest zapewne jego ostatnią. Zauważalny jest też trend gdzie kandydaci Prawa i Sprawiedliwości wypadają gorzej niż rok temu. Przykłady tego mogliśmy widzieć w przyspieszonych wyborach w Rzeszowie oraz w Rudzie Śląskiej. W pierwszym przypadku nie było II tury, w drugim kandydat PiS w II turze się nie znalazł. W Krakowie możemy być świadkami podobnej sytuacji – mówi Łukasz Pawłowski, prezes Instytutu Badań Samorządowych, który zrealizował badanie.

Ale wyborów mamy jeszcze ponad rok i sporo może się zmienić. O ile pewne jest, że wystartuje w nich, jako kandydat na prezydenta, Łukasz Gibała, to żadna z pozostałych partii nie wskazała jeszcze swojego kandydata. Małgorzata Wassermann, startująca z jako kandydatka PiS, mimo wsparcia ministrów, którzy przyjeżdżali do Krakowa zapowiadając duże pieniądze i wsparcie różnych programów, uzyskała w gruncie rzeczy marny wynik (31 proc. w I turze), przegrywając zdecydowanie z Majchrowskim w II turze. Nie wiadomo więc, czy PiS będzie chciało postawić na nią po raz drugi. Kandydat Platformy Obywatelskiej jest jeszcze nie wiadomy. Mówi się, że może nim być poseł Aleksander Miszalski. Z prognozy wyborczej, którą w sierpniu ubiegłego roku wykonał Daniel Pers, wynika, że Miszalski mógłby wygrać wybory, bez względu na to, z kim przyszłoby mu konkurować. Ale w sondażu IBS nie jest już tak dobrze – zajmuje 4. miejsce z poparciem nieco ponad 12 proc. Daria Gosek-Popiołek, kandydatka Lewicy w ostatnich wyborach, a obecnie posłanka z Krakowa, z pewnością stała się dużo bardziej rozpoznawalna, ale o wejściu do II tury szkoda mówić. W badaniu IBS uwzględniono też obecnego Przewodniczącego Rady Miasta Krakowa, Rafała Komarewicza, jako kandydata Polski 2050. Ale bardziej prawdopodobne jest, że przewodniczący wystartuje w wyborach parlamentarnych na jesieni tego roku jako krakowska jedynka z partii Szymona Hołowni. I ma spore szanse, aby wywalczyć mandat, bo prognozy dają Polsce 2050 co najmniej jedno miejsce z Krakowa w Sejmie.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka