Kraków: Wejście do autobusów tylko przednimi drzwiami?

Z taką propozycją wyszedł Radny Miasta Krakowa - Łukasz Wantuch. Jest pomysł na wersję próbną.

Radny zastanawia się czy wprowadzenie takiej zasady w Krakowie jest możliwe. By to sprawdzić, proponuje przeprowadzenie jednodniowego eksperymentu na jednej linii, np. 105, która ma tylko 11 przystanków.

Program pilotażowy poza nakazem wchodzenia do autobusu przednimi drzwiami, polegałby na wręczaniu na każdym przystanku ulotki pasażerom linii 105 oraz przeprowadzeniu ankiety na temat tego, co mieszkańcy Krakowa sądzą o takim pomyśle.

Według Radnego, spora grupa osób podróżujących komunikacją miejską nie kupuje biletu i jeździ na tzw. “gapę”. Po podwyżce cen, odsetek takich ludzi może się jeszcze zwiększyć. Wchodzenie pasażerów przez przednie drzwi, miałoby uniknąć sytuacji, w której osoby poruszają się bez ważnego biletu, a co za tym idzie ZTM nie byłoby stratne. Dodatkowo pozwoli to sprawdzić, który z pasażerów ma maseczkę.

Swoją propozycje, Łukasz Wantuch argumentuje także faktem, że w wielu miastach na świecie takie rozwiązanie funkcjonuje już bardzo długo.

Zdaniem Radnego, wchodzenie tylko przez przednie drzwi, zwiększy przepustowość, ponieważ teraz i tak zanim wsiądziemy, musimy czekać aż inni wysiądą. Wiele ludzi tłoczy się tylko przy jednym wejściu i nie chce iść dalej – wtedy musieliby się zastosować do odgórnego nakazu.

Ten temat pojawił się wczoraj na profilu Radnego na facebooku i wywołał wielkie poruszenie wśród komentujących.

Warto zastanowić się czy takie rozwiązanie nie przysporzyłoby więcej szkód niż pozytywów. Analizując komentarze i argumenty w nich zawarte, widać, że społeczność jest podzielona - są osoby za jak i przeciw.

Niektórzy mają doświadczenie podróżowania w innych krajach, np. We Francji lub Berlinie, gdzie taki system działa bardzo dobrze i chcieliby, aby w Polsce także takie zmiany wprowadzić. Inni jednak poddają pod wątpliwość kwestie chociażby maseczek, które przy kierowcy byłyby na twarzy, ale po wejściu do środka - już w kieszeni czy na brodzie. Według osób, które są przeciw, takie rozwiązanie mogłoby również skutkować jeszcze większym tłokiem i długim oczekiwaniem do wejścia.

Jest wiele pytań, przemyśleń i wątpliwości, ale myślę, że najlepszym rozwiązaniem rzeczywiście byłoby zrobienie dnia próbnego lub po prostu lepsze dopracowanie pomysłu.

Info: Urząd Miasta Krakowa, Facebook/Łukasz Wantuch   foto: MPK Kraków