Lech Wałęsa kolejnym bohaterem Serialu na Węgierskiej

Kilkanaście dni temu pod mostem kolejowym w Nowym Sączu, w ramach Serialu na Węgierskiej, powstał mural z Jarosławem Kaczyńskim. Ten jednak nie wszystkim przypadł do gustu. Kilka dni po jego powstaniu, ktoś oblał go białą farbą. Twórca muralu, zaraz po tym incydencie, zamalował ścianę. Teraz na Węgierskiej zobaczyć możemy kolejny odcinek Serialu.

Mural z podobizną Lecha Wałęsy powstał w ramach cyklu "Serial na Węgierskiej". Lokalny artysta - Mgr Mors - na ścianie pod mostem kolejowym na ul. Węgierskiej od 2018 roku, cyklicznie tworzy nowe dzieło, nawiązujące do aktualnych zdarzeń w Polsce i na świecie.

Bohaterami Serialu na Węgierskiej był już między innymi Robert Lewandowski, Sylvester Stallone, Macaulay Culkin czy Józef Piłsudski. Był także Jarosław Kaczyński. Ten ostatni nie wszystkim jednak się spodobał. I to do tego stopnia, że kilka dni po jego powstaniu, został zniszczony.

• Zobacz też: Mural z Jarosławem Kaczyńskim zniknął z Nowego Sącza

Tym razem bohaterem Serialu został Lech Wałęsa. Obok jego podobizny znalazł się napis - "Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy, Hej hej la la la la hej hej hej hej".

Zdjęcie, które w sieci zamieścił autor po raz kolejny wywołało duże zainteresowanie. Głosy internautów znów są jednak podzielone: „Chodźmy szybko oglądać to dzieło "ludzie" tak szybko ( odchodzą)”, „Cokolwiek by nie powstało.. źle. Ludzie! Co z Wami się dzieje?!”, „Słabe to tak samo jak ostatni portret...I tak samo niesmaczne”, „Portret ładny, ale każdy w tym kraju jest już zmęczony polityką”, „Jak zwykle nie zawiodłeś”, „Mistrzostwo” - komentują.

Mgr Mors, czyli Mariusz Brodowski, to sądecki artysta, malarz, twórca murali, działacz społeczny i edukator. Początki jego twórczości to koniec lat 90-tych. - Pierwsze lata było to stricte graffiti. Dziś jest to szersza forma tworzenia.
W malarstwie staram się łączyć różne techniki oraz wykorzystuję dostępne multimedia. W okresie letnim działam w przestrzeni miejskiej pracując przy wielkoformatowych obrazach, natomiast zimą tworzę małe obrazy na płótnie w pracowni malarskiej - pisze sam o sobie.

fot. Facebook/Mgr Mors