Małopolska przygotowuje się na wzrost zakażeń. Wraca szpital tymczasowy. Skąd trafi do niego personel?

20 łóżek dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem i 4 łóżka covidowe w Brzesku, dodatkowe łóżka dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem w Krynicy, Małopolska przygotowuje się na zwiększona liczbę zakażeń koronawirusem. Na dzisiejszej konferencji prasowej wojewoda Łukasz Kmita odniósł się też do wczorajszej kontroli poselskiej posłów PO i incydentu z udziałem antymaseczkowców.

Będzie więcej łóżek covidowych

Spośród 12 tys. wszystkich łóżek w Małopolsce 9 tys. jest zajętych - poinformował wojewoda Łukasz Kmita. 1107 łóżek zajmują pacjenci ze stwierdzonym koronawirusem. Z powodu wzrostu zakażeń wojewoda podjął decyzję o utworzeniu kolejnych. Powstaną w całym województwie. 20 łóżek dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem i 4 łóżka covidowe powstaną w Brzesku, dodatkowe łóżka dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem będą też w Krynicy.

Wojewoda zapewnił, że chce aby warunki do leczenia w Małopolsce mieli również ci, którzy leczą się na inne choroby niż COVID.  – W szpitalach na południu województwa, w Nowym Sączu, w Gorlicach sytuacja jest dużo lepsza niż na przykład w Krakowie. Ale wszędzie mamy odpowiedni i bezpieczny bufor, który powoduje, że żaden z pacjentów nie zostanie odprawiony z kwitkiem – mówił Łukasz Kmita.

III fala w Małopolsce

Dane są niepokojące. – W ciągu zaledwie 48 godzin liczba hospitalizowanych z powodu COVID wzrosła o 93 osoby. O jeden spadła liczba zajętych respiratorów – poinformował wojewoda.

Od 14 lutego do 3 marca liczba nowych osób, któea mają koronawirusa w Małopolsce zwiększyła się sześciokrotnie. – Nasze działania mają sprawić, że za kilka dni będziemy mieli bezpieczne bufory aby przyjąć dodatkową falę pacjentów, którzy niestety będą musieli trafić do szpitala w związku z koronawirusem – mówił Kmita. – Będziemy także rozwijali w samym Krakowie bazę łóżek respiratorowych w dwóch etapach. W dniu dzisiejszym uzgodniłem ze szpitalem wojskowym, z panem prof. Szczeklikiem wzrost o 8 łóżek respiratorowych. Obecnie w tym szpitalu ich nie było. Powstaną w przyszłym tygodniu. Będziemy też chcieli przywrócić leczenie pacjentów z koronawirusem w szpitalu im. Rydygiera. Jesteśmy po wstępnych rozmowach - stwierdził wojewoda.

Co ze szpitalem tymczasowym?

W Małopolsce brakuje wciąż personelu, aby uruchomić szpital tymczasowy. Mówili o tym wczoraj na konferencji prasowej posłowie Koalicji Obywatelskiej, którzy przeprowadzili w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim kontrolę poselską.

Kraków. Szpital tymczasowy bez medyków? Kontrola NIK w Urzędzie Wojewódzkim

Wiadomości Kraków. Michał Szczerba wraz z posłem Dariuszem Jońskim przeprowadzili wczoraj kontrolę poselską w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie, gdzie na ich pytania o utworzenie szpitala tymczasowego w Krakowie oraz szpitali w Tarnowie i Krynicy odpowiadał wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Marzena GitlerGłos24

– Jestem przekonany, że będziemy w stanie zapewnić personel medyczny do szpitala tymczasowego, będziemy rozwijali szpital tymczasowy w CUMRiK-u (Centrum Urazowe Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie), gdzie mamy bardzo dobry sprzęt - mówił wojewoda. Ta najważniejsza kwestia, która została ustalona podczas wczorajszego zespołu kryzysowego, miedzy rektorem UJ prorektorem prof. Grodzickim, marszałkiem Łukaszem Smółką i miastem Kraków – prezydentem Kuligiem.

– Krakowskie szpitale oddelegują pewną liczbę osób do szpitala tymczasowego. Nie mamy jeszcze uzgodnień, więc nie podajemy ilu konkretnie lekarzy i pielęgniarek, ale zostało to już uzgodnione z NFZ – mówił Kmita. -  Jutro rano informacje na ten temat zostaną przekazane do dyrektorów krakowskich szpitali, aby byli przygotowani na to, by oddelegować swój personel - dodał.

Wojewoda poinformował też co ze szpitalem tymczasowym w hali Expo w Krakowie. – Chcemy, żeby Expo było naszą żelazną rezerwą. Jeśli będziemy widzieli znaczne wypełnianie się CUMRiK-a, w wysokości ok. 70-75% miejsc, będziemy podejmowali działania, aby zapewnić dodatkowy personel do szpitala w Expo, który jest w gotowości. Rozmawiałem z panem prezesem Asztabskim. Mamy świadomość, że tylko siłami szpitala Rydegiera nie jesteśmy w stanie tego zrealizować, ale mamy przygotowaną ścieżkę i ten model suwaka, który realizowaliśmy od września do stycznia będziemy też realizowali jeśli chodzi o szpital w Expo.

Antymaseczkowcy w punkcie paszportowym

- W dniu wczorajszym mieliśmy pewien znaczący incydent - powiedział Łukasz Kmita. - Pewne osoby przyszły do wydziału tzw. paszportowego i nie miały założonych maseczek. Jedna z nich w sposób bardzo niegrzeczny odnosiła się do naszych pracowników. Pracownicy wezwali policję. Pani jak i jej dzieci nie miały maseczek. Mimo, że pracownicy urzędu zapewnili maseczkę, pani w sposób jednoznaczny odmawiała założenia maseczki i dezorganizowała pracę punktu paszportowego przy ul. Sebastiana. Wszystko filmowała inna osoba. Dziś odwiedziłem pracowników wydziału i podziękowałem im za to, że nie tolerują łamania prawa. Nie ma zgody na to, żeby pracownicy byli zastraszani - mówił wojewoda i zaapelował o stosowanie zasady DDM oraz szanowanie zdrowia innych.

Kontrola to "polityczne działania" - Łukasz Kmita o wizycie posłów PO

- W dniu wczorajszym mieliśmy wizytę posłów Platformy Obywatelskiej. Początkowo zapisało się trzech parlamentarzystów. Miało być trzech: poseł Joński Szczerba i Miszalski – relacjonował Łukasz Kmita. - Muszę zwrócić uwagę na duże niechlujstwo po stronie parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. W piśmie, które do nas wpłynęło nie dość, że trzeci parlamentarzysta się nie podpisał (co jeszcze byłoby zrozumiałe) był nawet był nawet błąd w nazwisku. Poseł Miszalski został nazwany posłem Mieszalskim. To jest ośmieszające dla parlamentarzystów PO. Wobec powyższego apeluję do parlamentarzystów Platformy: Po pierwsze jeśli przychodzą do Urzędu Wojewódzkiego i przeszkadzają nam w codziennej pracy aby przygotować Małopolskę pod względem koronawirusowym, niech przychodzą przygotowani i niech się nie kompromitują. A druga kwestia – potem w artykule prasowym występowało trzech „bohaterów”, gdy tylko w Urzędzie pracowało dwóch - zauważył wojewoda. -  Posłowie Platformy realizują cele polityczne i nie chodzi im o kwestie ochrony zdrowia. Dane, które udostępniliśmy zostały zawyżone. Podane zostały wartości, które były zaplanowane a nie faktycznie wydatkowane. Podjąłem decyzję, ze udostępnimy opinii publicznej te dane. Będę dostępne z kilka dni na stronie Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego - dodał na zakończenie.