Na początku listopada w Proszowicach doszło do szokującego zdarzenia. Mężczyzna napadł kobietę z nożem w ręku. Przestraszona mieszkanka powiatu oddała mu telefon, po czym napastnik uciekł z miejsca zdarzenia.
Historia wydarzyła się w poniedziałek 3 listopada. Policja z Proszowic otrzymała zgłoszenie od przerażonej kobiety. Mieszkanka powiatu poinformowała, że została napadnięta i okradziona. Jak zeznała pokrzywdzona, około 30-letni mężczyzna miał do niej podejść i zacząć grozić nożem. Wszystko po to, by ta oddała mu swój telefon.
Napadł, bo był pijany?
Dziesięć dni później, w czwartek 13 listopada policjanci z Proszowic zatrzymali wytypowanego sprawcę napaści. Jest nim 30-letni mieszkaniec Krakowa, gdzie również miało miejsce samo zatrzymanie.
— Mężczyzna twierdzi, że w dniu popełnienia przestępstwa był pod wpływem alkoholu i rozboju dokonał na przypadkowej osobie. Sprawca usłyszał zarzut popełnienia rozboju na szkodę mieszkanki Proszowic, do którego się przyznał.
— przekazali proszowiccy funkcjonariusze.
Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany już kilkukrotnie był karany za przestępstwa rozbójnicze oraz uszkodzenie mienia.
Fot: Zdjęcie ilustracyjne



















