Strażacy z Kazimierzy Wielkiej ewakuowali dzieci z miejscowego przedszkola. Po ulewie droga do placówki stała się nieprzejezdna, więc druhowie przewozili dzieci pontonem i nieśli na rękach.
Gwałtowne ulewy dały znać o sobie w powiecie kazimierskim. Po przejściu nawałnicy w poniedziałek, 10 czerwca, około godziny 15.30 obok budynku przedszkola powstało wielkie rozlewisko, spowodowane przez wodę spływającą z pól. Zalana została ulica prowadząca do placówki, która została odcięta od świata. Na odcinku około 80 metrów ulicy Budzyńskiej w rozlewisku utknął samochód.
Na pomoc ruszyli strażacy, którzy przy na pontonie ewakuowali z placówki 40 dzieci oraz 10 pracowników przedszkola. Dzieci zostały bezpiecznie przewiezione w płytsze miejsce, a potem strażacy przenosili je na rękach do czekających na przedszkolaków zaniepokojonych rodziców.
🧑🚒👧👦 W m. Kazimierza Wielka (woj. świętokrzyskie) w wyniku intensywnych opadów zalana została droga dojazdowa do przedszkola. Strażacy przy pomocy pontonu przetransportowali 40 dzieci z przedszkola do miejsca "suchego", gdzie bezpiecznie przekazali je rodzicom 👏💪 pic.twitter.com/eMr8GQnhta
— Państwowa Straż Pożarna (@KGPSP) June 10, 2024
Z powodu ulewy podtopione częściowo były również ulice Przemysłowa i Kolejowa. Woda zalała także parking przed Komendą Powiatową Straży Pożarnej.
W sumie w województwie świętokrzyskim strażacy w poniedziałkowe popołudnie odnotowali ponad 70 wyjazdów do usuwania skutków nawalnego deszczu. W powiecie kazimierskim najmocniej ucierpiały miejscowości w gminach Kazimierza Wielka i Skalbmierz. Tylko tu było aż 17 interwencji, głównie do wypompowywania wody z piwnic i zalanych posesji.