środa, 23 marca 2022 14:00

“Odebrano im poczucie bezpieczeństwa”. Jak pomóc osobom z niepełnosprawnością w objętej wojną Ukrainie?

Autor Katarzyna Jamróz
“Odebrano im poczucie bezpieczeństwa”. Jak pomóc osobom z niepełnosprawnością w objętej wojną Ukrainie?

Na krakowskim Kazimierzu (na ulicy Estery 3) znajduje się punkt koordynacyjny do wspierania osób z niepełnosprawnością, również tych z objętej wojną Ukrainy. Szacunkowo wśród ewakuowanych do tej pory powinno być około 200 000 uchodźców z niepełnosprawnością. Pytanie, gdzie oni są? O sytuacji niepełnosprawnych z Ukrainy i o tym, jak możemy im pomóc, porozmawialiśmy z Anną Kasprzyk, wolontariuszką Kliki.

Czym zajmuje się Stowarzyszenie Klika?

– Katolickie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych i Ich Przyjaciół Klika tworzą osoby z niepełnosprawnością, ale też osoby sprawne, nazywane fizycznymi. Przyjaźnimy się, spędzamy ze sobą czas czy to na jakichś wyjazdach, czy na miejscu w Krakowie. W trakcie spotkań dużo rozmawiamy, staramy się wspierać siebie nawzajem i inspirować. Dodatkowo w Klice funkcjonują np. warsztaty terapii zajęciowej, gdzie tworzona jest piękna ceramika, którą można kupić w punkcie na ul. Estery 3. W ciągu roku staramy się znaleźć czas, by wspólnie pojechać na weekend w góry. Jeździmy ze sobą na wakacje, które zwykle trwają 2 tygodnie.

Klika Kraków Małopolska Kazimierz Estery 3
“Odebrano im poczucie bezpieczeństwa” Jak pomóc osobom z niepełnosprawnością w objętej wojną Ukrainie? / Fot.: Głos24

W jaki sposób Klika pomaga osobom niepełnosprawnym z Ukrainy? Wiem, że nie jest to temat, o którym dużo się mówi w mediach. YouTuber Tomasz Samołyk nagrał film, w którym opowiedział, że “o tych ludziach z Ukrainy zapomnieliśmy”.

– Grażyna Aondo-Akaa i Kasia Kubicka wyszły z inicjatywą pomocy osobom z niepełnosprawnością, które z okupowanej Ukrainy przyjeżdżają do Krakowa. Jako stowarzyszenie, które obcuje na co dzień z osobami z niepełnosprawnością, mamy doświadczenie i możemy wykorzystać naszą wiedzę, by znaleźć jakiś kontakt, czy niezbędny sprzęt rehabilitacyjny albo ortopedyczny. Ten pomysł pojawił zaraz po wybuchu wojny, od razu zaczęliśmy działać. Musieliśmy się szybko zorganizować, stworzyliśmy dyżury, e-mail, telefon kontaktowy, po to, by jak najwięcej osób mogło się do nas zgłosić, byśmy osobom w potrzebie mogli pomóc jak najlepiej. Gdy zaczęliśmy dostawać pierwsze telefony, zrozumieliśmy jak ogromna jest to skala nieszczęścia i jak wiele jest potrzeb. Zaczęliśmy szukać dla tych osób zakwaterowania, sprzętu czy pomocy medycznej. Wszystkim staramy się udzielać informacji, jak mogą sobie poradzić w Polsce, gdzie powinny szukać realnego wsparcia i pomocy. Mamy koordynatorów do spraw mieszkań, którzy dzielnie szukają zakwaterowania dla osób w potrzebie, czy tych, którzy zajmują się organizacją transportu. Zgłosiło się do nas wielu wolontariuszy - kierowców, którzy oferują swój czas i swoje auta, by pomóc przejechać komuś w jakieś konkretne miejsce, czy to z granicy, czy chociażby przemieścić się po Krakowie. Wiadome jest to, że osoby z niepełnosprawnością przemieszczanie się mają utrudnione, więc i w tym staramy się im pomóc. Szukamy osób, które zechcą podzielić się swoim mieszkaniem. W Krakowie panuje lekki chaos, zamieszanie i staramy się to jak najlepiej skoordynować.

Dodatkowo, do tej pory do Ukrainy wysłaliśmy dwa transporty z pomocą humanitarną. One dotarły do dwóch placówek, które zwróciły się do nas z prośbą o takie wsparcie. Pierwszy transport pojechał do pani Oksany, która jest dyrektorem szkoły i obecnie opiekuje się osobami z miejscowości, w której przebywa. Pod swoją pieczą ma wiele dzieci, ale też osoby z niepełnosprawnością. Poprosiła głównie o produkty spożywcze. Kobiety z tej miejscowości zajmują się teraz przygotowywaniem posiłków w ogromnych ilościach – razem kleją pierogi, robią naleśniki, dlatego wysłaliśmy im bardzo dużo jajek, mąki i te rzeczy, już tam dotarły.

Otrzymaliśmy masę pięknych podziękowań, jesteśmy wdzięczni osobom, które przyniosły te produkty do naszego punktu, czy wpłaciły pieniądze, byśmy sami mogli je zakupić, doceniamy i dziękujemy za każde wsparcie i zaangażowanie. Drugi transport wysłaliśmy do pani Marianny, która zajmuje się dziećmi czy to osieroconymi z przyczyn wojny, czy tymi, które chwilowo tej opieki potrzebują. Dla nich przygotowaliśmy zbiórkę ubrań, pampersów, produktów żywieniowych… Wiem, że te rzeczy również już dotarły i za to także dziękujemy.

Klika Kraków Małopolska niepełnosprawni Estery 3
“Odebrano im poczucie bezpieczeństwa” Jak pomóc osobom z niepełnosprawnością w objętej wojną Ukrainie? / Fot. Anna Kasprzyk

Bez darczyńców byłoby ciężko. Jak teraz wygląda sytuacja Ukraińców z niepełnosprawnością w rejonach objętych wojną. Gdzie oni są?

– Szacuje się, że w społeczeństwie jest około 10 procent osób z niepełnosprawnością. Skoro w Polsce jest już 2 mln uchodźców, to wśród nich powinno być już ponad 200 tys. osób z niepełnosprawnością, a tyle nie ma. Te osoby zostały w domach, mieszkaniach, szpitalach, które są bombardowane. Droga do Polski osób z niepełnosprawnością jest znacznie trudniejsza niż osób pełnosprawnych, które mogą zabrać do plecaka parę ubrań i przyjechać tutaj szukać ratunku. Osoby z niepełnosprawnością często nie mają jak wydostać się ze swoich mieszkań. To jest okropne… Naturalne, że chcemy im pomóc i musimy o tym mówić, by to nagłośnić, ponieważ to jest nasz obowiązek. Niestety często zejście do schronu dla takiej osoby jest wręcz niemożliwe. Staramy się pomóc, jak tylko możemy, jak najlepiej potrafimy. Tutaj na miejscu chcemy zapewnić odpowiednie wsparcie, aby te osoby, które jeszcze nie wyjechały, które z różnych przyczyn wahają się, czy to zrobić, żeby wiedziały, iż będą tutaj bezpieczne, że zaznają spokoju. Dołożymy wszelkich starań do tego, by tak właśnie było.

Estery Kraków Małopolska Estery 3 niepełnosprawni uchodźcy Ukraina
“Odebrano im poczucie bezpieczeństwa” Jak pomóc osobom z niepełnosprawnością w objętej wojną Ukrainie? / Fot.: Anna Kasprzyk

W jaki sposób mogą pomóc osoby spoza stowarzyszenia? Jak można zaangażować się w pomoc?

Szukamy osób, które swoim wsparciem obejmą osoby przyjeżdżające do Polski, które pomogą im zorganizować się w naszym kraju. To jest swego rodzaju przewodnictwo... My szukamy przewodników rodzin. Taka pomoc polegałaby na udzieleniu im niezbędnych informacji, na kontakcie z takimi osobami. Na daniu im tego, co na Ukrainie zostało im odebrane - mam na myśli poczucie bezpieczeństwa. Taka osoba powinna zwracać uwagę na potrzeby osoby z niepełnosprawnością, żeby dowiedzieć się o niej podstawowych rzeczy, czy ma, gdzie spać, czy ma ze sobą dokumenty, czy potrzebna jej jest porada prawna albo medyczna. Oprócz tego szukamy osób, które zechcą podzielić się z taką osobą kawałkiem swojego mieszkania. Szukamy lokali, pokoi, mieszkań, gdzie te osoby będą mogły się zatrzymać. Oczywiście najlepiej by było, gdyby takie miejsce było dostosowane do tego, by osoba mogła się w nim bez problemu poruszać, ale na tę chwilę, największą pomocą będzie po prostu “ciepły kąt”, więc, jeśli jest ktoś, kto byłby gotowy na to, by przyjąć pod swój dach osobę z niepełnosprawnością, która w tej chwili najbardziej potrzebuje naszej pomocy i jest po prostu bezbronna, prosimy o kontakt z nami przez telefon, wiadomość na Facebooku czy przez e-maila.

Osoba z niepełnosprawnością najczęściej przyjeżdża z członkiem rodziny, opiekunem lub przyjacielem, więc o taką typową opiekę nad nią nie należy się zbytnio martwić. My, jako wolontariusze, którzy na co dzień mają kontakt z niepełnosprawnością, chętnie udzielimy takiej pomocy i wsparcia. Jak wcześniej wspominałam, wysłaliśmy już transporty z pomocą humanitarną, ale to kropla w morzu. Te potrzeby z każdym dniem rosną. W Ukrainie brakuje żywności, wody, niezbędnych przedmiotów bez których naprawdę ciężko żyć, dlatego na grupie na Facebooku o nazwie: “Koordynacja wsparcia dla ukraińskich uchodźców z niepełnosprawnością KRAKÓW” ogłaszamy, jakie rzeczy obecnie zbieramy, co można przynosić, by pomóc Ukraińcom w tych ciężkich chwilach. Jeśli ktoś nie ma możliwości, by dotrzeć do nas do punktu, bo nie pozwalają mu na to obowiązki, albo pochodzi z innego miasta, może przelać pieniądze na konto bankowe Kliki, którego dane znajdują się na stronie internetowej Stowarzyszenia, a my dzięki nim kupimy potrzebne rzeczy.

Ukraina Kraków Kazimierz uchodźcy Małopolska wojna
“Odebrano im poczucie bezpieczeństwa” Jak pomóc osobom z niepełnosprawnością w objętej wojną Ukrainie? / Fot.: Głos24

Wiem, że sytuacja jest dynamiczna i każda zbiórka dotyczy innych rzeczy czy produktów, ale czego na tę chwilę najbardziej potrzeba. Co mogą przynieść na krakowski Kazimierz osoby, które zechcą pomóc?

Zbieramy produkty żywnościowe, takie jak gotowe dania wekowane z długim terminem ważności, herbatę, kawę, kakao, mleko, płatki do mleka, musy, orzechy, słodycze, batony energetyczne, suszone owoce. Zbieramy też produkty chemiczne i środki czystości, jak proszki do prania, szampony, mydła, pampersy i chusteczki nawilżające. To jest teraz bardzo ważne i zawsze potrzebne.

Na chwilę obecną nie zbieramy ubrań, butów, łóżeczek i wózków, to się oczywiście może zmienić, ale o tym będziemy informować. Inną ścieżką pomocy jest przekazanie Klice 1 proc. z podatku z przeznaczeniem na Ukrainę. Zachęcamy do dołączenia do grupy na Facebooku i odwiedzenia naszego profilu, gdzie na bieżąco aktualizujemy wszystkie informacje.

Fot.: Anna Kasprzyk

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka