Ogromna krytyka polskiej firmy. Nie wycofała się z Rosji

LPP - to polski gigant w którego skład wchodzą m.in. Reserved, House, Cropp, Sinsay i Mohito. Miesiąc temu właściciele tej firmy zapowiedzieli, że wycofują się z Rosji z powodu inwazji na Ukrainę. Słowa jednak nie dotrzymali...

Przedsiębiorstwo ma ponad 2000 sklepów w Azji i Europie, z czego niespełna 500 mieści się w Rosji. Oczywiście wycofanie się z państwa Władimira Putina byłoby dla polskiej grupy kosztowne, jednak inne firmy również wiele miały do stracenia, a mimo to zamknęły swoje placówki w Rosji.

O tym, że takie sklepy "Cropp" oraz "Reserverd" wciąż działają informują sami Rosjanie (w tym np. YouTuberzy umieszczając loga tych firm w swoich materiałach).

Przedstawiciele grupy LPP  podkreślali, że dostawy do Rosji zostały zawieszone, a sklep internetowy przestał działać. Internauci jednak nie dali za wygraną i po raz kolejny dają wyraz swojemu niezadowoleniu.

"Macie krew na rękach", "Nie macie za grosz wstydu" - to tylko przykładowe komentarze, które można przeczytać w sieci. Duża część internautów zapowiedziała już bojkot sklepów spod szyldu LPP.

Foto: pixabay/zdjęcie poglądowe