Papież Franciszek nie wyraził zgody na wyświęcanie żonatych mężczyzn, aby poradzić sobie z problemem braku kapłanów w Amazonii. Szacuje się, że co najmniej w 85% wioskach w Amazonii nie odprawia się cotygodniowej Mszy św. z powodu braku księży.
Pomysł święceń diakonów mężczyzn i kobiet pojawił się w ubiegłym roku w trakcie synodu 184 biskupów, w trakcie którego omawiano przyszłość Kościoła w Amazonii. Duża część biskupów (128 za, 41 przeciw) poparła to rozwiązanie, ale decyzja wymagała zatwierdzenia przez papieża.
Przeciwko byli biskupi z konserwatywnego skrzydła Kościoła katolickiego - szczególnie w Europie i Ameryce Północnej, którzy obawiali się, że będzie to pierwszy krok do całkowitego zniesienia celibatu wśród księży. Niektórzy posunęli się nawet do oskarżeń papieża o herezję.
Pomysł popierali postępowi biskupi, którzy argumentowali, że kościół powinien lepiej dostosowywać się do wyzwań jakie stoją przed nim w dzisiejszych czasach, takich jak spadająca liczba powołań, stosunek do rozwiedzionych katolików czy homoseksualistów.
Jednak w opublikowanym dzisiaj dokumencie "Querida Amazonia" (Umiłowana Amazonia) papież mówi „nie” wyświęcaniu żonatych mężczyzn.
- Należy znaleźć nowe sposoby, aby zachęcić księży do pracy w odległym regionie i pozwolić na odegranie większej roli kobietom, świeckim i stałym diakonom, których Amazonka bardzo potrzebuje – napisał papież Franciszek.