Dwóch spało, trzeci nie zauważył. Skutki palących się ubrań mogły być tragiczne

W piątek, 22 listopada, około godziny 19:00, w bloku przy ulicy Westerplatte 14 w Tarnowie wybuchł pożar. Na miejsce szybko przybyły służby ratunkowe, które ewakuowały trzech mężczyzn z mieszkania na dziesiątym piętrze.

O zdarzeniu poinformowała jako pierwsza Tarnowska.tv. Mieszkańcy bloku zaalarmowali służby po tym, jak na klatce schodowej wyczuli dym. Na miejsce zdarzenia skierowano zastępy straży pożarnej z PSP JRG-2 w Tarnowie, w tym wysięgnik hydrauliczny, a także pogotowie ratunkowe, policję i straż miejską.

Strażacy, po dotarciu na dziesiąte piętro, zastali otwarte drzwi do jednego z mieszkań. W środku znajdowało się trzech mężczyzn. Dwóch z nich spało, a trzeci... nie zauważył, że w jednym z pokoi palą się ubrania.

Ratownicy natychmiast przystąpili do akcji gaśniczej, gasząc płonące ubrania. Jednocześnie oddymiono mieszkanie oraz klatkę schodową. Trzej mężczyźni zostali ewakuowani i przekazani zespołom ratownictwa medycznego. Po przebadaniu okazało się, że żaden z nich nie wymaga hospitalizacji.

Jak udało się ustalić, co najmniej dwóch z ewakuowanych mężczyzn było pod wpływem alkoholu. Dwóch z nich wróciło do mieszkania, natomiast trzeci został przewieziony przez policję do izby wytrzeźwień.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez niedopałek papierosa, który spadł na leżące na podłodze ubrania.

Dzięki szybkiej reakcji mieszkańców bloku udało się uniknąć poważniejszych konsekwencji. Ich interwencja pozwoliła na szybkie przybycie służb ratunkowych i zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia, co mogło skutkować większymi zniszczeniami oraz zagrożeniem dla zdrowia i życia innych lokatorów.