"Rydwany diabła" walczą w Ukrainie. To "prezent" od Czechów

Republika Czeska przekazała Ukraińcom ciężkie śmigłowce bojowe Mi-24. O śmiercionośnym "prezencie" od Czechów poinformował amerykański dziennik "The Wall Street Journal".

Informacja wyszła na jaw po poniedziałkowym spotkaniu Grupy Kontaktowej Ukrainy. O tym, że Republika Czeska przekazała Ukraińcom ciężkie śmigłowce bojowe Mi-24 napisał amerykański dziennik "The Wall Street Journal". Maszyny miały trafić na front "w ciągu ostatnich tygodni". Czesi wysłali Ukraińcom także wiele innej broni.

Śmigłowce bojowe dla Ukrainy - spełniona prośba

O śmigłowce ofensywne Ukraina prosiła od początku konfliktu. Ciężkie śmigłowce bojowe Mi-24 produkcji radzieckiej, które zostały wysłane do Ukrainy w ostatnich tygodniach, pomogą osiągną "odzyskanie przewagi powietrznej na własnym niebie" - poinformował dziennik.

Za cenny dar podziękował Czechom podczas konferencji po poniedziałkowym spotkaniu sekretarz obrony USA Lloyd Austin. To kolejna pomoc od tego kraju dla walczących Ukraińców. Republika Czeska w kwietniu była pierwszym krajem NATO, który poinformował o przekazaniu Ukrainie czołgów.

Czeska armia do tej pory miała dysponować prawie 50 śmigłowcami bojowymi Mi-24, z czego w użyciu miało pozostawać ok. dziesięciu z nich - dodał portal iDNES.cz. Maszyny miały przejść głęboką modernizację do standardu Mi-35.

Nie tylko śmigłowce

Jak się okazało to właśnie Czechy stały się jednym z głównych dostawców uzbrojenia dla Ukrainy.

To również bojowe wozy piechoty, haubice, amunicja oraz części do czołgów i innych pojazdów. Przekazywanie przez państwa byłego bloku wschodniego poradziecki sprzętu pozwala Ukraińcom użytkować go od razu, bez konieczności niezbędnych szkoleń. Taki sprzęt może być bezpośrednio wykorzystany w walce z rosyjską armią.

Czesi przodują też w dostawach amunicji. Przekazali większość z 17 tys. sztuk broni przeciwpancernej, którą sojusznicy z NATO wysłali Ukrainie w ciągu pierwszych dwóch tygodni wojny - poinformowali przedstawiciele USA i Czech.

Mi-24 to ciężki śmigłowiec bojowy został opracowany w Związku Radzieckim przez biuro konstrukcyjne Michaiła Mila, produkowany zaś w zakładach lotniczych w Arseniewie i Rostowie. Budowany był w latach 60. i 70. XX wieku.

Masywne, opancerzone i silnie uzbrojone śmigłowce dorobiły się licznych przezwisk. Nazywano je "latającymi czołgami" i "rydwanami diabła".

Radzieckie Mi-24 stały się jednymi z najbardziej rozpoznawalnych maszyn latających na świecie. Do prac nad taką maszyną zainspirowały wczesne obserwacje działań amerykańskich śmigłowców w Wietnamie. Uznano, że przydatna będzie silnie uzbrojona i opancerzona maszyna, przeznaczona do ostrzeliwania wroga. Wcześniej śmigłowce budowano głównie do zadań transportowych i tylko doraźnie uzbrajano.

Cechą charakterystyczną Mi-24 jest możliwość przewozu ośmiu żołnierzy w części transportowej. Śmigłowce z rodziny Mi-24/Mi-35 używane są do dzisiaj przez ponad 50 państw, około 30 posiada tez Polska.  W oparciu o ten śmigłowiec na przełomie XX i XXI wieku powstały dalekie modernizacje: Mi-35M i Mi-24 Super Hind.

fot. Wikipedia