Radni zdecydowali w sprawie Składu Solnego

W środę późnym wieczorem Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę dotyczącą mającego powstać Centrum Literatury i Języka Planeta Lem.

W środę (6 grudnia) przed magistratem twórcy ze Składu Solnego apelowali o odroczenie głosowania oraz zorganizowanie debaty w sprawie dalszych losów krakowskiej kultury. Na przyniesionych przez artystów transparentach widniały hasła: "Lem na Wesołą" czy "Lem umarł na Wesołej, niech się tam odrodzi jak feniks z popiołu”.

Decyzją radnych w Krakowie jednak powstanie Centrum Literatury i Języka Planeta Lem. Za uchwałą w środowy wieczór głosowało 31 radnych, trzech było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.

O odroczenie głosowania w sprawie Centrum Literatury i Języka Planeta Lem apelowali artyści, którzy są obecnymi najemcami przeznaczonego na tę inwestycję budynku Składu Solnego.

– Mamy dwa środowiska, które zabiegają o swoje istnienie – mówiła podczas środowych obrad radna Krakowa Małgorzata Jantos z klubu radnych Nowoczesny Kraków.

Radny Łukasz Maślona (Kraków dla Mieszkańców) proponował opóźnienie wejścia w życie uchwały do 14 lutego 2024 r. Chodziło mu o osiągnięcie kompromisu z twórcami, którzy do tej pory wynajmowali pomieszczenia w Składzie Solnym. W głosowaniu odrzucono jednak ten pomysł.

Propozycja nowej lokalizacji

Skład Solny jest ważnym centrum społeczno-artystycznym na mapie Krakowa, który – jak podkreślają twórcy – powstał tylko z inicjatywy ludzi, a nie zewnętrznego finansowania. Artystom ze Składu Solnego miasto zaproponowało przenosiny do poszpitalnego kompleksu przy ul. Kopernika (dzielnica Wesoła). Twórcy przekonują jednak, że pomieszczenia, które wskazało miasto, nie nadają się do stworzenia tam pracowni.

Wystosowali apel, w którym proszą o przedyskutowanie problemu.

"Składu Solnego nikt nie wymyślił. Istnienie tej społeczności w niezmienionej formie leży w interesie miasta, jego mieszkańców oraz wszystkich artystów i społeczników, bo może stanowić wizytówkę Krakowa w Polsce i na świecie. Podpisani pod apelem artyści i społecznicy jednym głosem podkreślają, że ich celem nie jest „blokowanie”, jak to było gdzieniegdzie sugerowane, potrzebnej miastu inwestycji w Centrum Literatury i Języka Planeta Lem. Są świadomi doniosłości i wagi krakowskiego literackiego dziedzictwa, z wybitną twórczością Stanisława Lema na czele i z pełnym przekonaniem popierają dążenia literackiego środowiska Krakowa. Jednocześnie, marzą o tym, by możliwy był dalszy rozwój ich artystycznego środowiska, z poszanowaniem ich postulatów, dotyczących warunków niezbędnych dla kontynuowania ich profesjonalnej i wysoce jakościowej pracy artystycznej i społecznej. Skład Solny jest otwarty na wszelkie propozycje, jednak, co ze szczerym żalem i przy zachowaniu dobrej woli współpracy i uzyskania kompromisu przyznają członkowie tej społeczności, dotychczasowe proponowane rozwiązania ze strony przedstawicieli samorządu budzą szereg kluczowych wątpliwości, które omawiane są na linii Skład Solny – przedstawiciele Urzędu Miasta Krakowa. Ta sprawa wymaga dalszych rozmów i konieczna jest przy tym deklarowana dotychczas przez obie strony dobra wola rozwiązania sytuacji" -czytamy w zamieszczonym w sieci piśmie.

Apel twórców podpisało niemal 140 osób ze świata kultury i sztuki.

Planeta Lem

W październiku minister kultury Piotr Gliński oraz prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podpisali list intencyjny w sprawie współprowadzenia tej instytucji. Zgodnie z założeniem, Planeta Lem powstanie przy ul. Na Zjeździe na Zabłociu. Obiekt ma się składać z ogrodu, budynku Składu Solnego z 1787 r. oraz dobudowanej bryły nowego budynku we wschodniej części terenu inwestycji.

Fot.: Autorstwa Zygmunt Put - Praca własna, CC BY-SA 4.0