wtorek, 29 sierpnia 2023 14:18, aktualizacja rok temu

Referendum ws. dorożek w Krakowie? "Mamy do czynienia z próbą wyciszenia tego tematu i zbiorową amnezją"

Autor Patryk Trzaska
Referendum ws. dorożek w Krakowie? "Mamy do czynienia z próbą wyciszenia  tego tematu i zbiorową amnezją"

Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt domaga się rozpisania przez Radę Miasta Krakowa zapowiedzianego referendum lokalnego. Równocześnie KSOZ zaznacza, że już w ubiegłym roku złożył propozycję  jednego z pytań referendalnych, które dotyczyło wprowadzenia zakazu  funkcjonowania dorożek konnych w Krakowie.

1 grudnia 2021 r. Rada Miasta Krakowa powołała niemal jednogłośnie (przy jednym głosie wstrzymującym się) Komisję do spraw przygotowania referendum lokalnego, uznając potrzebę przeprowadzenia takiego referendum w Krakowie. Wśród zadań Komisji wymieniono m.in. cyt.: 1. Zbieranie od mieszkańców Krakowa tematów, które należałoby poddać pod głosowanie w referendum lokalnym. 2. Powoływanie zespołów eksperckich składających się z Radnych Miasta Krakowa, przedstawicieli Urzędu Miasta Krakowa, przedstawicieli  Rad Dzielnic, uczelni wyższych, organizacji pozarządowych i inicjatyw  społecznych. 3. Przygotowanie pytań referendalnych i przedstawienie ich  RMK. 4. Prowadzenie kampanii informacyjnych dotyczących referendum  lokalnego”.

Niestety  Komisja, w skład której wchodzą przedstawiciele wszystkich klubów radnych, zebrała się tylko cztery razy, a ostatnie jej posiedzenie odbyło się we wrześniu ubiegłego roku. Jak twierdzą aktywiści, zamiast przygotowań do referendum  lokalnego, które jest jednym z istotnych elementów budowania społeczeństwa obywatelskiego, mamy więc do czynienia z próbą wyciszenia  tego tematu i zbiorową amnezją. – Uważamy, że takie postępowanie jest nie  tylko skandaliczne i kuriozalne, ale także stanowi wyraz wyjątkowego, nawet jak na standardy funkcjonujące w Krakowie, lekceważenia  mieszkańców i ich głosu, a także elementarnych reguł demokracji – mówi Agnieszka Wypych, Prezes Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt.

– Oczekujemy, że Rada Miasta zrewiduje swoje dotychczasowe postępowanie w  tej sprawie i podejmie uchwałę na temat rozpisania referendum i  dokończenia prac nad jego przygotowaniem. Biorąc pod uwagę zmarnowany czas, względy oszczędnościowe i kalendarz wyborczy, uważamy, że w grę  może wchodzić termin wiosennych wyborów samorządowych. Jesteśmy zainteresowani tą kwestią zarówno jako mieszkańcy Krakowa, jak i wnioskodawcy jednego z pytań referendalnych: „Czy jesteś za wprowadzeniem zakazu funkcjonowania dorożek konnych w Krakowie”, które już w ubiegłym roku złożyliśmy na ręce Przewodniczącego Rady Miasta Krakowa i Przewodniczącego Komisji ds. przygotowania referendum. Jak zostaliśmy wówczas poinformowani, pytanie to zostało dodane do listy proponowanych pytań referendalnych – dodaje.


Poniżej  przypominamy natomiast pełny tekst apelu Krakowskiego Stowarzyszenia  Obrony Zwierząt do Radnych Miasta Krakowa w tej sprawie, pod którym podpisało się 5588 osób:

„Szanowni Państwo, Radne i Radni Miasta Krakowa!
Zwracamy  się do Państwa z apelem, aby jedno z pytań zapowiedzianego przez Radę  Miasta Krakowa referendum lokalnego w Krakowie, sprowadzało się do  kwestii: „Czy jesteś za wprowadzeniem zakazu funkcjonowania dorożek  konnych w Krakowie?”, tak aby każdy mieszkaniec naszego miasta mógł  wyrazić swoje zdanie na ten temat.

Działając w trosce o dobro zwierząt, a także bezpieczeństwo mieszkańców i  turystów wzywamy Państwa do odpowiedzialnego i merytorycznego podejście  do tej sprawy, która jest coraz bardziej palącą skazą na wizerunku  naszego miasta i jego władz. Tym bardziej, że to właśnie władze Krakowa  są faktycznym organizatorem ruchu dorożkarskiego i wydają płatne  koncesje na tego typu działalność, kompletnie ignorując postęp  cywilizacyjny i idee współczesnej etyki.

Krakowskie  Stowarzyszenie Obrony Zwierząt (KSOZ) uważa, że w XXI wieku serce  wielkiego miasta nie jest właściwym miejscem do wykorzystywania koni w  celach rozrywkowych. Jest to szkodliwy anachronizm, który nie powinien  występować w przestrzeni publicznej naszego miasta. Dlatego od 5 lat  domagamy się wprowadzenia zakazu ruchu dorożek w Krakowie,  przypominając, że na terenie miasta regularnie dochodzi do dramatycznych  zdarzeń i dantejskich scen z udziałem koni wykorzystywanych do  ciągnięcia dorożek z turystami. Wiele z nich kończy się groźnymi urazami  i kontuzjami koni, przy czym nie brakuje także wypadków śmiertelnych,  jak np. na ul. Monte Cassino, Powstańców czy Świętego Jana, gdzie  prokuratura postawiła woźnicy zarzut znęcania się nad zwierzęciem. W  miesiącach letnich konie zmuszane są do pracy na rozgrzanym jak patelnia  Rynku, w tropikalnych upałach sięgających 40 stopni i więcej, co naraża  je na udary i zasłabnięcia, a według obowiązujących w mieście regulacji  można je eksploatować przez 12 godzin bez żadnych przerw na odpoczynek.  W trakcie całego roku kalendarzowego dochodzi z kolei do wypadków  komunikacyjnych z udziałem koni dorożkarskich, które są groźne także dla  mieszkańców i turystów, bowiem zdarzało się już że spłoszone konie  taranowały ogródki kawiarniane, powodując poważne obrażenia wśród gości  albo łamały nogi i żebra przypadkowym przechodniom. Co roku policja  podejmuje kilkanaście interwencji związanych z tym zagadnieniem,  dotyczących np. nietrzeźwego woźnicy dorożki, blokowania przez powóz  przejazdu, upadku konia ciągnącego dorożkę, kolizji pojazdu z dorożką,  uderzenia zgłaszającego przez dorożkarza lub uszkodzenia takiej osobie  telefonu, płoszenia koni, czy też zgłoszenia nieostrożności dorożkarza,  który o mało co nie wjechał w wózek z dzieckiem. To właśnie m.in. z tych  powodów domagamy się wprowadzenia w Krakowie zakazu ruchu dorożek  konnych podobnego do tych, jakie ze względu na dobro koni i  bezpieczeństwo ludzi już wprowadzono w Londynie, Paryżu, Rzymie czy  Barcelonie i wielu innych miastach świata.

Do  tej pory władze miasta z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim na  czele ignorowały nasze petycje i apele, a Rada Miasta Krakowa w dniu  12.01.2022 r. (stosunkiem głosów 12 – za, 25 – przeciw, 4 wstrzymujących  się) odrzuciła obywatelską inicjatywę uchwałodawczą Krakowskiego  Stowarzyszenia Obrony Zwierząt w sprawie wprowadzenia zakazu  funkcjonowania dorożek, ignorując w ten sposób głos 835 mieszkanek i  mieszkańców Krakowa, którzy poparli nasz projekt uchwały.

Krakowskie  Stowarzyszenie Obrony Zwierząt nie zgadza się na takie lekceważenie  głosu mieszkanek i mieszkańców Krakowa i próbę schowania tego tematu pod dywan. Uważamy, że w tej niezwykle ważnej sprawie, wzbudzającej tak  wielką aktywność społeczną i zainteresowanie, decyzje nie mogą zapadać  pochopnie i pod dyktando tzw. biznesu dorożkarskiego. Nie mogą wreszcie  zapadać ponad głowami mieszkańców, a tym bardziej wbrew oczywistej woli  mieszkańców Krakowa.

W  związku z tym apelujemy do Państwa Radnych o refleksję w tej sprawie i o to, aby Rada Miasta Krakowa, która już powołała Komisję do spraw  przygotowania referendum lokalnego, a zarazem nie określiła jeszcze jego  tematyki, umożliwiła wszystkim zainteresowanym mieszkańcom miasta  podjęcie decyzji w tej właśnie kwestii w trybie referendum, w trybie  demokracji bezpośredniej. Proszę się nie bać głosu obywateli!”

inf. Krakowskie  Stowarzyszenie Obrony Zwierząt

fot. kraków.pl

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka