Choć wiceminister zdrowia jeszcze wczoraj twierdził, że letnia fala zakażeń COVID-19 hamuje, to jak na razie jeszcze tego nie widać. Dziś padł rekord tej fali - zarówno jeśli chodzi o liczbę zakażeń, jak i zgonów.
– Widzimy wyhamowanie fali. Ten tydzień pokaże nam, w jakim miejscu pandemii jesteśmy – mówił wczoraj w Radiu Gdańsk wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Rzeczywiście weekendowe wyniki były tylko nieznacznie wyższe od tych sprzed tygodnia. Ale dzisiejszy dzień przyniósł rozczarowanie - liczba nowych przypadków skoczyła do poziomu nie notowanego od 30 marca (gdy było 5 742 zakażeń) i wyniosła 5 649.
Najwięcej nowych przypadków odnotowano na Mazowszu (874), Śląsku (727) i w województwie dolnośląskim (475). Najmniej w województwach opolskim (139) i
lubuskim (108).
Według obliczeń Łukasza Pietrzaka mamy już pierwsze "żółte" województwo - to znaczy takie, w którym średnia liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców z 7 ostatnich dni jest wyższa, niż 10. To województwo podlaskie, ale stosunkowo blisko żółtej linii jest też Mazowsze i Śląsk. Najlepsza sytuacja jest w Wielkopolsce i województwie lubuskim. Małopolska - pośrodku listy.
- podlaskie - 10
- mazowieckie - 9,28
- śląskie - 8,86
- zachodniopomorskie - 8,27
- dolnośląskie - 8,26
- opolskie - 7,78
- warmińsko-mazurskie - 7,6
- małopolskie - 7,28
- świętokrzyskie - 7,27
- pomorskie - 7,09
- łódzkie - 7,08
- lubelskie - 6,92
- kujawsko-pomorskie - 6,77
- podkarpackie - 6,53
- lubuskie - 6,17
- wielkopolskie - 5,37
Wraz ze wzrostem zakażeń rosną także zgony spowodowane przez Covid-19. Dzisiejszy raport ministerstwa zdrowia informuje, że 22 osoby zmarły z powodu COVID-19 i z powodu chorób współistniejących z COVID-19. To najwyższa liczba w letniej fali zakażeń.
Zgony w dzisiejszym raporcie:
- mazowieckie - 5
- małopolskie - 4
- kujawsko-pomorskie - 3
- wielkopolskie - 3
- śląskie - 2
- świętokrzyskie - 2
- łódzkie - 1
- opolskie - 1
- zachodniopomorskie - 1