"Pakt dla Przestrzeni Krakowa", inicjatywa zrodzona z współpracy różnorodnych środowisk, stawia wyzwanie przed kandydatami na stanowisko Prezydenta Miasta. Inicjatorzy zawarli w deklaracji postulaty, które mają odmienić oblicze krakowskiej architektury. Pomysł poparło już dwóch kandydatów na prezydenta Krakowa, jednak inicjatorzy, chcą uzyskać poparcie wszystkich ubiegających się o to stanowisko.
Naprawić przestrzeń miejską
Pakt dla Przestrzeni Krakowa to inicjatywa łącząca rozmaite środowiska ponad podziałami, która powstała pod koniec 2023 roku. Uroczyste podpisanie deklaracji zainicjowanej przez redaktorkę naczelną A&B Małgorzatę Tomczak odbyło się w listopadzie ubiegłego roku podczas Prologu Open Eyes Economy Summit — Międzynarodowego Kongresu Ekonomii Wartości.
Jakie są założenia programu? Jak czytamy na stronie A&B, "Pakt złożony jest z dziesięciu punktów, które według twórców wymagają specjalnego potraktowania w kontekście GRY O MIASTO. Co znalazło się w dokumencie? Pakt zawiera wezwania do odbudowy rangi instytucji Architekta Miasta, szerszych konsultacji z ekspertami (nie tylko z dziedzin urbanistyki i architektury, ale również na przykład socjologii), wprowadzenia standardów urbanistyczno-architektonicznych czy adaptacji miasta do zmian klimatycznych. Propozycje zostały wypracowane przez grono specjalistów z zakresu urbanistyki, architektury, architektury krajobrazu, socjologii i kultury.
Jako pierwszy pod deklaracją podpisał się rektor Uniwersytetu ekonomicznego w Krakowie i niezależny kandydat na prezydenta stolicy Małopolski, Stanisław Mazur. Inicjatorom udało się również przekonać kandydata Koalicji Obywatelskiej, Aleksandra Miszalskiego, który podpisał pakt na konferencji prasowej, obok Hali Targowej.
Apolityczna inicjatywa
Miszalski wskazał scenerię, w której odbywała się konferencja, jako przykład realizacyjnych dysfunkcji w krakowskiej urbanistyce. – Nie ma zieleni, nie ma otwartej przestrzeni, nie ma tego wszystkiego, czego byśmy oczekiwali od takich miejsc, które może obserwować w różnych innych miejscach Europy, jak chociażby w Berlinie czy w Wiedniu – mówił poseł KO. – Zdecydowałem się podpisać Pakt dla przestrzeni. Co prawda jest on dosyć ogólny, ale w swoim programie będę zgłaszać pewne koncepcje i pomysły, aby część z tych punktów doprecyzować i rozwinąć. Co do zasady jednak, wszystkie 10 punktów podzielam - dodał.
– Ten pakt powstał, bo mamy w Krakowie od dłuższego czasu postępujący chaos i degradację przestrzeni publicznej. Uznaliśmy z grupą ekspertów, architektów, deweloperów, naukowców, że chcemy coś z tym zrobić. Sformułowaliśmy 10 punktów, żeby zarysować tematyzację, jaką należy się zająć. Chcę jednak bardzo wyraźnie podkreślić, że Pakt dla przestrzeni nie jest dokumentem politycznym, skierowanym do jakiegokolwiek kandydata na prezydenta, jest apolityczny natomiast do polityków skierowany – mówiła z kolei Małgorzata Tomczak.
– My tu dziś jesteśmy, aby pokazać zły przykład realizacyjny. Jeżeli Państwo pytacie, co można zrobić, to po pierwsze nie dopuścić nigdy więcej do tego, aby takie realizacje powstawały, a po drugie - usiąść ze specjalistami i na nowo wymyślić tą przestrzeń. Przeprowadzić proces konsultacyjny i warsztatowy. Chcemy uczynić Kraków drugą stolicą Polski, tak jak Mediolan we Włoszech, Barcelona w Hiszpanii czy Monachium w Niemczech - podsumował Aleksander Miszalski.
Inicjatorzy chcą przekonać do podpisania się pod postulatami wszystkich kandydatów, ubiegających się o stanowisko Prezydenta Miasta Krakowa.
fot. Marzena Gitler/Głos24
