Młody mężczyzna zginął w wypadku na drodze między Ładną a Wolą Rzędziańską. Samochód, którym pędził, z ogromną siłą uderzył w krawężniki, przekoziołkował i zawisł na ogrodzeniu.
16 marca, po godz. 22 Honda Civic kierowana przez 23-letniego tarnowianina wypadła z drogi i zawisła na siatce ogrodzenia oraz krzewach jednego z pobliskich domów. Na miejsce przybyły służby ratunkowe. Druhowie ochotniczej OSP oraz PSP z Tarnowa pomagali przy uwolnieniu pojazdu z ogrodzenia, natomiast ratownicy medyczni udzielali pomocy poszkodowanym w wypadku.
Niestety, młody mężczyzna w wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Pozostałych dwóch pasażerów, 23- i 25-latek z niegroźnymi obrażeniami trafili do tarnowskiego szpitala. Podczas badania okazało się, że jeden z nich ma uraz ręki, drugi jest jedynie mocno poobijany.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, ustalili, że kierowca poruszał się drogą gminną ze zbyt dużą prędkością. Na jednym z łuków na trasie z miejscowości Ładna w kierunku Woli Rzędzińskiej nie zapanował nad pojazdem i z dużą prędkością oraz siłą uderzył w krawężnik. Pojazd został dosłownie wyrzucony z ogromną siłą na ogrodzenie i rosnące za nim drzewa. Podczas dachowania oraz obracania pojazdem dwóch pasażerów zostało wyrzuconych z samochodu.
Pasażerowie byli trzeźwi, natomiast okoliczności oraz przebieg wypadku z pewnością określą biegli z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, policjanci oraz tarnowska prokuratura.
inf. i foto: KMP w Tarnowie