Koniec "randek w ciemno" w Krakowie. Stowarzyszenie wzywa do zmian w wynajmie miejskich lokali

Zainteresowani wynajmem miejskich lokali użytkowych muszą się sporo natrudzić, żeby uzyskać bliższe informacje o dostępnych nieruchomościach, co przyczynia się zmniejszenia liczby chętnych do udziału w aukcjach. Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków! składa w tej sprawie petycję do prezydenta Jacka Majchrowskiego.

W większości wypadków na stronie Zarządu Budynków Komunalnych próżno szukać zdjęć czy szczegółowych opisów pomieszczeń, a żeby się czegoś więcej dowiedzieć trzeba samemu sprawdzić stan obiektu, tracąc przy tym mnóstwo czasu.

Późniejsze wzięcie udziału w licytacji wymaga wypełnienia sterty papierów, wpłacenia wadium i wiąże się z  koniecznością obecności na spotkaniu. Można odnieść wrażenie, że na przestrzeni ostatnich 50 lat procedura wynajmu pozostała w Krakowie chyba bez większych zmian.

Sytuacja przyczynia się do zmniejszenia liczby chętnych na użytkowanie lokali, co sprawia, że wiele pomieszczeń stoi pustych, a miasto mniej zarabia na czynszach. Archaiczne rozwiązania, skutkują tym, że samorządowe lokale wynajmowanie są podmiotom najbardziej zdeterminowanym albo najlepiej zorientowanym w ofercie. Obecny sposób szukania najemców jest również mało transparentny.

Jest petycja do prezydenta Krakowa

Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków! składa petycję do Prezydenta Miasta Krakowa z postulatem, aby szczegółowe informacje o wynajmowanych lokalach wraz z ich zdjęciami były publikowane na miejskich stronach, a licytacje zostały maksymalnie uproszczone i były przeprowadzane przez Internet.

W przypadku większości lokali użytkowych na stronie miejskiej jednostki zamieszcza się tylko bardzo ogólne informacje, które są raczej mało pomoce dla poszukujących ofert najmu. W publikowanych wykazach zazwyczaj brakuje zupełnie podstawowych danych na temat obiektu, takich jak liczba okien i wejść czy wysokość sufitów. Nie są również udostępnianie rzuty pomieszczeń i nie publikuje się zdjęć większości nieruchomości.

Na 69 lokali, których najem ma być licytowany na najbliższej aukcji, miejska jednostka umiesiła fotografie tylko 14 obiektów. W przypadku pozostałych nieruchomości zainteresowani muszą się zdecydować na "randkę w ciemno".

Można samemu się przekonać o stanie lokali przychodząc na dzień otwarty lub składając podanie o wydanie kluczy, a bliższe informacje starać się wydobyć z urzędu, co wymaga jednak często sporej cierpliwości oraz dużej ilości czasu.  

Nic dziwnego, że wiele przedsiębiorców i stowarzyszeń woli szukać swojego lokum na rynku komercyjnym, gdzie nie trzeba się bawić w detektywa, aby uzyskać podstawowe informacje i móc wyselekcjonować oferty pod kątem swoich potrzeb.

Niewiele potrzeba, żeby ZBK przeniosło się do XXI wieku

Gdyby na miejskich stronach znajdowały się bardziej szczegółowe opisy to zapewne dużo mniej pytań związanych z aukcjami byłoby kierowanych do Zarządu Budynków Komunalnych, a urzędnicy oszczędziliby sporo czasu, który można by wykorzystać na wykonywanie innych obowiązków. Dlatego unowocześnienie systemu mogłyby się przyczynić do znaczących oszczędności i zwiększania efektywności pracy miejskiej jednostki.  

Koszty dostosowania strony do prezentacji większej ilości informacji  zapewne będą znikome, a ewentualnie wydatki szybka się zwrócą. Uważamy, że licytacje powinny odbywać się również przez Internet. Dzięki temu, więcej podmiotów mogłoby wziąć udział w przetargu i postepowania byłyby bardziej transparentne, a większa konkurencja mogłaby sprawić, że miasto  uzyska wyższy czynsz. Naprawdę niewiele potrzeba, żeby ZBK przeniosło się do XXI wieku.

Wynajem gminnych lokali odbywa się w oparciu u ustawę o gospodarce nieruchomościami, która określa zakres danych jakie muszą się znaleźć w  wykazie nieruchomości przeznaczonych do udostępnienia. Wprowadzony przed kilkudziesięciu laty przepis, wprowadza tylko obowiązek zamieszczenia pewnych informacji, a nic nie stoi na przeszkodzie, żeby publikować szersze opisy.  Szkoda, że w Krakowie, tak opornie idzie wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań, a zarządzający miejskimi jednostkami często realizują tylko niezbędne minimum. Mamy jednak nadzieję, że Pan Prezydent przychyli się do naszych postulatów.

fot.: Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie/Facebook