Samorządowcy i politycy zorganizowali w Krakowie konferencję prasową po szokującym podziale środków z Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Czują się wykluczeni, a rządowi zarzucają upolitycznienie wsparcia, które miało być pomocą w walce ze skutkami epidemii.
Dziś przed Urzędem Wojewódzkim w Krakowie odbyła się konferencja samorządówców Małopolskich, w której wziął udział poseł KO Marek Sowa. To reakcja na podział środków, które miały trafić do gmin, miast i powiatów na wsparcie w trudnej sytuacji spowodowanej epidemią koronawirusa. Tymczasem środki z Funduszu Inwestycji Samorządowych podzielono według "uznania", bez wskazania żadnych kryteriów. Pisaliśmy o tym tu:
Podczas gdy jedne samorządy, na które władza patrzy przychylniej, dostały duże pieniądze i 100% środków na realizację zadań, o które wnioskowały, inne nie dostały nic. W takiej sytuacji znalazło się wiele miast wojewódzkich, m.in. Kraków, który nie otrzymał w tym rozdaniu żadnego wsparcia.
Fundusz Inwestycji Samorządowych podzielono według politycznego klucza
O złożonych wnioskach i oczekiwaniu wyjaśnień od rządu mówili prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, wiceprezydent Krakowa Bogusław Kośmider, wójt Gminy Babice w powiecie krakowskim Radosław Warzecha i radny sejmiku małopolskiego Krzysztof Nowak. To tylko niektóre z samorządów pominiętych przy podziale środków.
- Politycy PiS-u muszą mieć pełną świadomość, że nia ma zgody na zawłaszczanie państwa - podsumował poseł Sowa. Uczestnicy konferencji zapowiedzieli też, że nie zostawią tej sprawy i będą domagali się wyjaśnień od wojewody Łukasza Kmity. Zobacz nasza relację.
zobacz też: