W DPS koło Radomia prawie wszyscy zakażeni. Pilnuje ich policja

60 osób z DPS-u niedaleko Radomia jest zakażonych koronawirusem – twierdzi oko.press. W placówce na kwarantannie przebywa 81 osób. Nie jest wykluczone, że chorzy są wszyscy.

Dom Pomocy Społecznej w Niedabylu jest oddalony jest o 15 km od powiatowych Białobrzegów, na skraju Puszczy Stromieckiej, 40 kilometrów od Radomia. Placówka opiekuje się niepełnosprawnymi intelektualnie – dziećmi i dorosłymi. – Naszym zadaniem jest zapewnienie chorym ludziom poczucia bezpieczeństwa. Pracujemy także nad tym, by nasi pensjonariusze dobrze czuli się w swoim i naszym towarzystwie, dlatego staramy się im organizować aktywne sposoby spędzania wolnego czasu – piszą pracownicy ośrodka.

Niestety to poczucie, które z takim trudem buduje personel rozsypało się w piątek. Wtedy przyszła informacja o pozytywnych wynikach testu na koronawirusa dużej części pensjonariuszy i personelu. Jak ustalił TVN24  zakażonych jest 60 osób: 52 pensjonariuszy i 8 członków personelu. Wszyscy, którzy przebywali w ośrodku – 81 osób - zostali poddani kwarantannie.  Jak twierdzi oko.press domu pomocy pilnują policjanci. Ustalana jest także lista osób, które mogły mieć z nimi kontakt. Według portalu pracowników i pensjonariuszy zarazić mogła przychodząca na dyżury pielęgniarka, która pracowała także w szpitalu w Grójcu, w którym odnotowano szereg zakażeń.

Pełne wyniki testów mają przyjść w poniedziałek. Do tej pory zarażonych z DPS-u nie ma w oficjalnych statystykach.

Nie jest wykluczone, że oficjalne wyniki będą jeszcze gorsze. - Testy dały negatywne wyniki tylko dla 14 podopiecznych i siedmiu pracowników, w tym mnie. Ale […] najpewniej wszyscy jesteśmy zarażeni, bo czas od pobrania próbek do otrzymania wyników spędzaliśmy wszyscy razem – powiedział TVN24 dyrektor ośrodka Arkadiusz Śliwa.

Fot: DPS w Niedabylu