Wiemy, jaki jest wpływ otyłości na przebieg koronawirusa

Na łamach pisma "Obesity Research & Clinical Practice" znalazło się opracowanie poświęcone przebiegowi zachorowania na koronawirusa w przypadku osób otyłych.

Po przeprowadzeniu 9 badań klinicznych, w których obserwowano ponad 6,5 tys. zakażonych koronawirusem z 5 państw naukowcy alarmują, ostrzegając przed otyłością w kontekście pandemii koronawirusa.

Na ich podstawie udowodniono, że otyłość zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu schorzenia. Występuje ono niezależnie od płci, wieku i rasy.

– Kilka czynników przyczynia się do rozwoju ciężkiej choroby. Jednym z nich jest ograniczona zdolność do produkcji interferonów (klasa białek wydzielanych przez komórki obronne, niezbędnych do hamowania replikacji wirusów) oraz przeciwciał. Dodatkowo tkanka tłuszczowa działa jak magazyn wirusów, dzięki czemu mogą przetrwać one dłużej w organizmie

– informuje cytowana przez polsatnews.pl prof. Silvia Sales-Peres z Uniwersytetu São Paulo.

Profesor zwraca uwagę na to, iż otyłość utrudnia oddychanie, co jest niezmiernie istotne w kontekście koronawirusa:

– Otyli pacjenci zwykle mają osłabione funkcje oddechowe, ponieważ brzuszna tkanka tłuszczowa uciska na przeponę i uniemożliwia jej normalne poruszanie. Podsumowując, różne współistniejące elementy czynią tych pacjentów bardziej narażonymi na konieczność zastosowania sztucznego oddychania i innych działań z zakresu intensywnej terapii, jeśli zachorują na COVID-19. W przeanalizowanych przez nas badaniach 9,4 proc. otyłych pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii zmarło - dodaje specjalistka.

Inf.: polsatnews.pl
Fot.: Photo by Ehimetalor Akhere Unuabona on Unsplash