Księgowała kradła przez 13 lat. Z kasy zniknęły miliony złotych.

Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu wystąpiła z wnioskiem do sądu o areszt dla 66-letniej mieszkanki Oświęcimia, która jest podejrzewana o przywłaszczenie z kasy zapomogowo-pożyczkowej blisko dwóch milionów złotych.

Mieszkanka Oświęcimia od lat pracowała w Pracowniczej Kasie Zapomogowo-Pożyczkowej przy Powiatowym Zespole nr 2 Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i Technicznych w Oświęcimiu, która zrzesza prawie tysiąc pracowników oświatowych. W przeciągu 13 lat sukcesywnie ubywało pieniędzy, jednak zarząd instytucji, który posiada komisję rewizyjną, zorientował się o braku blisko dwóch milionów złotych dopiero kiedy... na koncie już nic nie było, a PKZP musiało zawiesić przyjmowanie i wypłacanie pożyczek.

Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu. Ustalono, że za przywłaszczeniem 1,85 mln złotych stoi 66-latka. Jak podają fakty Oświęcim, kobieta przyznała się do stawianych jej zarzutów i złożyła obszerne wyjaśnienia. Mimo tego prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt dla mieszkanki Oświęcimia. Za popełnione czyny grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

inf. Policja.pl

fot ilustracyjne. Unspash