Na osiedlu Tatary w Zakopanem dawno takiego gościa nie było.
W sobotę rano tatrzańscy policjanci zostali wezwani na zakopiańskie osiedle Tatary gdzie - jak wynikało ze zgłoszenia - po ulicy chodzi niedźwiedź.
Patrol szybko zlokalizował miejsce interwencji po ilości rozrzuconych śmieci na ulicy. Chwilę później wyszedł niedźwiedź, który nieśpiesznie wkroczył na kolejną posesję. Na miejscu są policjanci i straż parku TPN.
– Apelujemy do mieszkańców o ostrożność i o odpowiednie zabezpieczanie kontenerów na śmieci – piszą zakopiańscy policjanci.
Właśnie niezabezpieczone śmieci były powodem odstrzału dwóch niedźwiedzi na Słowacji, do którego doszło na początku maja. Jak informowały wtedy słowackie władze, niedźwiedzie stanowiły realne zagrożenie dla turystów, gdyż uległy synantropizacji, tzn. przystosowały się do życia w ludzkim otoczeniu i przestały być płochliwe. Zdarzenie było pokłosiem "problemów z zabezpieczeniem odpadów komunalnych w Tatrach”. Niedźwiedzia rodzina żerowała na śmietnikach w pobliżu obiektów turystycznych i Słowacy monitorowali jej poczynania już od zeszłego roku, kiedy to doszło do pierwszych incydentów z jej udziałem. Z kolei na jesieni w ubiegłym roku grupa niedźwiedzi włamała się do cukierni w Tatrach Wysokich.
R.W./fot.KPP Zne
