Zakopane. Tańczył półnago na dachu jadącego auta w towarzystwie rozbawionych kolegów

Do sieci trafiło nagranie, na którym widać turystę, który w samych krótkich spodenkach stał na dachu jadącego busa. Jego znajomi stali w w otwartych drzwiach bocznych auta, wymachując rękami.

Film, który trafił do sieci w piątek 15 lipca, został nagrany na ulicy Nowotarskiej przez czytelników portalu Podhale24.pl. Na nagraniu widać, jak na dachu czarnego busa stoi mężczyzna w samych spodenkach. Turysta jest wyraźnie rozbawiony, podobnie jak jego koledzy, którzy stoją, a nawet tańczą w otwartych drzwiach bocznych auta. Mężczyźni świetnie się bawią, wymachując w stronę przechodniów i wspinając się na dach pojazdu.

Bus poruszał się z niewielką prędkością, być może dlatego, że kierowca wiedział, co robią jego pasażerowie. Mężczyźni stwarzali zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla pozostałych uczestników ruchu, mogąc doprowadzić do tragedii.

Czy zostaną wyciągnięte konsekwencje?

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie mł. insp. Sebastian Gleń w rozmowie z Głosem24 w następujący sposób skomentował całą sytuacje:

– Interwencja policji nie nastąpiła w czasie zdarzenia, ale funkcjonariusze z Zakopanego widzieli nagranie. Na podstawie medialnych doniesień będzie wszczęte postępowanie i będziemy starać się ustalić tożsamość kierowcy i uczestników tego zdarzania. Jazda bez pasów jest oczywiście wykroczeniem, ale czy będzie tu jakaś inna kwalifikacja - o tym będą decydować policjanci prowadzący postępowanie. Stąd na temat grożącej kary na razie się nie wypowiadamy. Na filmie tablice samochodu są zablurowane, dlatego będziemy chcieli otrzymać oryginał nagrania w celu identyfikacji pojazdu.

Inf. i foto: podhale24, policja