Na środowej sesji Radni Miasta Krakowa przyjęli zmiany w uchwale dotyczącej Strefy Płatnego Parkowania, które podwyższają opłatę o 1 zł w całej strefie. Wyjątkiem jest opłata za pierwszą godzinę postoju. Drożej zapłacą za nią przyjezdni, a nie mieszkańcy miasta odprowadzający podatki w Krakowie. – Mam nadzieję, że dzięki temu prezydent już nie będzie forsował tego, złego moim zdaniem, pomysłu podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej – mówi w rozmowie z Głosem24, Łukasz Gibała z klubu Kraków dla Mieszkańców.
Początkowo głosowana miała być uchwała w myśl której podwyżki miałyby obwiązywać wszystkich. Podczas sesji przegłosowano jednak poprawkę klubu Platforma-Koalicja Obywatelska, która wprowadzała droższą opłatę za pierwszą godzinę postoju jedynie dla przyjezdnych. I choć Krakowianie będą mogli zapłacić obecną stawkę po wprowadzeniu podwyżek, to jednak ten przywilej dotyczy tylko osób dokonujących opłat przez aplikację mobilną. Ci, korzystający z parkomatów, będą musieli uiścić wyższą stawkę.
Reszta opłat zostanie podniesiona o złotówkę. Nowe opłaty będą wyglądać następująco:
– Wnosiłem poprawkę, żeby podwyżki nie dotyczyły mieszkańców Krakowa, żeby ta stawka została po staremu dla mieszkańców miasta, tak, aby nie ponosili oni wyższych kosztów. W toku dyskusji została wprowadzona inna poprawka autorstwa klubu Platforma-Koalicja Obywatelska, dotycząca pierwszej godziny parkowania – komentuje decyzję radny Łukasz Wantuch, dodając: – Generalnie uważam, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą i odczucia społeczne, że sprawdzanie jakichkolwiek podwyżek w tym roku są absolutnie wykluczone. Dlatego też poparłem propozycję, żeby pozostawić stawkę abonamentu na poziomie 10 zł.
Pieniądze z podwyżek na transport zbiorowy
Radni Miasta Krakowa przyjęli także zmiany w uchwale dotyczącej Strefy Płatnego Parkowania, polegające na przekazaniu wpływów, pochodzących z opłat. W 100 proc. zostaną one przeznaczone na poprawę publicznego transportu zbiorowego, budowę lub przebudowę infrastruktury pieszej, rowerowej lub zieleń i zadrzewienia w gminie. Dodatkowo zmianie ulegną stawki dla osób pozostawiających swoje samochody.
- Czytaj także:
Głos24
– Cieszę się, że udało wprowadzić się dywersyfikację opłat pomiędzy tymi, którzy w Krakowie mieszkają i płacą podatki, a osobami które tego nie robią. To jest ten element tego projektu, który mi się podoba. Nie podoba mi się, że mimo wszystko minimalnie podniesiono stawki za drugą i trzecią godzinę w strefie A i B dla mieszkańców. Z tego powodu wstrzymałem się przed oddaniem głosu. Gdyby to był taki projekt, że stawki dla Krakowian zostają w całości niezmienione a dla osób przyjezdnych idą do góry, to wtedy zagłosowałbym za – mówi Łukasz Gibała z klubu Kraków dla Mieszkańców. W rozmowie z Głosem24, radny wyraził także nadzieję, że podwyżka opłat w strefie płatnego parkowania zapobiegnie wzrostowi cen biletów okresowych komunikacji miejskiej. – Mam nadzieję, że dzięki temu prezydent już nie będzie forsował tego, złego moim zdaniem, pomysłu podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej. Moim zdaniem te brakujące pieniądze, jeżeli już je zabierać od kogokolwiek, powinny pochodzić od kierowców spoza Krakowa. I taka była idea tej dywersyfikacji dotyczącej pierwszej godziny. Oni zapłacą więcej. Natomiast ceny biletów komunikacji miejskiej absolutnie powinny pozostać na obecnym poziomie – mówi w rozmowie z Głosem24 Gibała.
Lider stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców wyraził także satysfakcję z powodu nie podniesienia opłat za abonamenty postojowe: – Cieszę się, że udało się pozostawić opłaty abonamentów postojowych w niezmienionej stawce, które prezydent chciał podnieść. Mówię o abonamentach dla Krakowian mieszkających w strefie. Prezydent chciał je podnieść z 10 zł na 20. No i cieszę się, że udało się pozostawić niezmienioną cenę abonamentu dla mikroprzedsiębiorców, bo prezydent Majchrowski chciał go zupełnie skasować. Dużo osób z tej grupy pisało w tej sprawie do mnie i na szczęście udało się to obronić.
- Czytaj także:
Głos24
Fot.: Głos24
