Pierwsze opady śniegu, według synoptyków, wystąpią już w październiku. Na szczęście to nie my musimy się na razie martwić. Zima może zaskoczyć mieszkańców niektórych krajów na północnym zachodzie - tam zapowiadane są nawet śnieżyce, obfite opady deszczu i wichury.
Pogoda w październiku 2021 roku będzie dużą niespodzianką, szczególnie na zachodzie oraz w północnej części półkuli – informuje radio ESKA. Opady śniegu w Polsce nie są na razie zapowiadane, jednak nie ma wątpliwości, że już wkrótce temperatura zacznie spadać.
Jak informuje serwis fanipogody.pl załamanie pogody w pierwszej kolejności pojawi się na północnym zachodzie. Najwięcej opadów czeka mieszkańców Skandynawii oraz Bałkanów. Chłód odczują również w Islandii, Norwegii, Szwecji, Wielkiej Brytanii oraz Niemczech.
W Polsce chłodniej zrobi się po 5 października. Potem nastąpi chwilowe ocieplenie, jednak w drugiej połowie miesiąca na powrót będziemy mieć do czynienia z niskimi temperaturami. Wieczorem termometry mogą wskazywać okolice zera.
W październiku zdecydowanie częściej będzie pochmurnie i chłodno. Początek miesiąca z temperaturą od 14 do 20 stopni Celsjusza, po 10 października temperatura od 12 do 17 stopni Celsjusza, a po 18 października od 13 do 16 stopni Celsjusza.
inf. Radio ESKA, fot. ilustracyjne/pixabay