Brexit coraz bliżej! Konserwatyści rozbili bank

Premier Boris Johnson i Partia Konserwatywna z hasłem „Get brexit done” (Zrób brexit!) została zwycięzcą wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. Kiedy nastąpi brexit?

Partia Konserwatywna premiera Borisa Johnsona zdobyła samodzielną większość w brytyjskiej Izbie Gmin. Zasiądzie w niej 368 zwolenników brexitu. Drugie miejsce zajęła Partia Pracy, która będzie miała w niej 191 reprezentantów. Co to oznacza?

Partia Konserwatywna uzyskała samodzielną większość i będzie mogła zrealizować swój program, którego pierwszym punktem jest wyjście z Unii Europejskiej.

- Wygląda na to, że konserwatywny rząd otrzymał potężny mandat, by dokonać brexitu i zjednoczyć naród - powiedział premier Johnson po ogłoszeniu wyników exit poll.

- Unia Europejska oczekuje tak szybko jak to możliwe głosowania w brytyjskim parlamencie, zatwierdzającego porozumienie w sprawie brexitu - powiedział szef Rady Europejskiej Charles Michel, komentując wynik czwartkowych wyborów w Wielkiej Brytanii.

Oznacza to, że Wielka Brytania opuści Unię 31 stycznia. Wcześniej premier musi przeprowadzić ratyfikację  w parlamencie porozumienia z Unią, które wynegocjował dwa miesiące temu. Okres przejściowy będzie obowiązywał do końca przyszłego roku. To ważne, bo w Wielkiej Brytanii mieszka wielu Polaków, którzy, aby w niej pozostać, muszą w tym czasie uregulować swój status.

Bexit oznacza też wejście do Parlamentu Europejskiego Dominika Tarczyńskiego, który pogratulował konserwatystom.

Wynik wyborów skomentował też publisysta Piotr Semka. "Boris Johnson przedstawioany jako wariat, zdobył większość w Izbie Gmin, przekonał do siebie wyborców, pokazał się jako skuteczny polityk i jak się zdaje wyciagnie UK ze stanu paralizu miedzy decyzją o Beaxicie, twardym stanowskiem UE i obstrukcja Labour."