Chińskie władze całkowicie zablokowały miasto Wuhan, które jest uważane za epicentrum nowego wybuchu korona wirusa. Kontrolowane są drogi, zawieszony transport, którym można wydostać się z miasta.
Autobusy, metro, promy i dalekobieżne środki transportu przestaną kursować w czwartek o godzinie 10. Chińczycy starają się wszelkimi sposobami zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, który do tej pory zabił 17 osób i zaraził prawie 600.
Wuhan został całkowicie zablokowany, jest całkowity zakaz wyjazdu z miasta. Panika w chińskim wydaniu jest stanowcza af, dwa filmiki z tego jak to wygląda (nie moje! Mieszkam w Fujian) tu i post niżej pic.twitter.com/6wjLx0N52D
— Sus vs K-pop (@LeeSusaerin) January 23, 2020
Tymczasem w sobotę rozpoczyna się chiński Nowy Rok. Oznacza to milionów podróżujących, którzy chcą skorzystać z urlopów. Razem z nimi „podróżować” może także wirus. Władze obawiają się pandemii.
Tymczasem w Wuhan narasta panika. Zaczyna brakować produktów, ceny poszły gwałtownie w górę.
武汉紧急封城,物资紧缺恐慌,莱价疯涨,大妈们戴着口罩抢菜,大打出手!这次我能理解她们,毕竟是生存之战! https://t.co/XTuYN5ijpd pic.twitter.com/B9j3anmKqf
— 财经冷眼 (@charles984681) January 23, 2020
Polski MSZ wydał ostrzeżenie i apeluje o śledzenie bieżących doniesień nt. wirusa:
- MSZ apeluje o śledzenie bieżących doniesień nt. wirusa 2019-nCoV przed podjęciem decyzji o wyjeździe w region Azji, w szczególności Azji Południowo-Wschodniej. Najbardziej aktualne i wiarygodne komunikaty można znaleźć na stronach Światowej Organizacji Zdrowia oraz Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Rekomendujemy także obserwowanie komunikatów międzynarodowych portów oraz linii lotniczych, które podejmują własne działania prewencyjne.
- pisze w komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych