Do zdarzenia doszło w Tropiu w gminie Gródek nad Dunajcem. W trakcie drogi krzyżowej pielgrzymów zaatakowały szerszenie. Najmłodszy poszkodowany ma 4 lata.
Szerszenie zaatakowały grupę pielgrzymów, gdy ci modlili się przy stacji dziewiątej (Jezus upada po raz trzeci). Na miejsce zostały wezwane wszystkie służby. Poszkodowanym pomagały aż cztery zastępy straży: OSP Rożnów, OSP Gródek nad Dunajcem, OSP Przydonica oraz zastęp JPG 1 Nowy Sącz, a także ratownicy medyczni.
Pierwszy na miejsce zdarzenia dotarł zastęp OSP Rożnów, który w wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalił, że na stacjach drogi krzyżowej znajdującej się w lesie doszło do użądlenie przez szerszenie 8 osób (w tym 4-letniego dziecka) będących na pielgrzymce. Karetka pogotowia ratunkowego, której załoga udziela pomocy dwóm osobom tj. 62 letniej kobiecie oraz 70 letniemu mężczyźnie uskarżającym się na dolegliwości. Reszta osób nie uskarżała się na żadne dolegliwości.
-Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Udzielono pomocy w transporcie do karetki dwóch najbardziej poszkodowanych osób. Usunięto stwarzające zagrożenie gniazdo szerszeni. Rozebrano oraz przekazano księdzu proboszczowi drewniane elementy stacji drogi krzyżowej, w której znajdowało się gniazdo szerszeni. W trakcie prowadzenia działań na miejsce dotarły dwie dodatkowe karetki zadysponowane przez ratowników medycznych. Dwie najbardziej poszkodowane osoby oraz 4 letnie dziecko zostały zabrana na dodatkowe badania do szpitala, reszta poszkodowanych osób pozostała na miejscu zderzania
-relacjonują strażacy.
Działania strażaków trwały ponad półtorej godziny.
Szerszeń europejski
Szerszeń europejski (zwany też groźnym) to największy z osowatych występujących w Europie Środkowej, także na terenie całej Polski, zwłaszcza w pobliżu terenów zamieszkiwanych przez ludzi. Jad szerszeni jest porównywalny z jadem pszczół i os, zawiera jednak nieznacznie większą dawkę toksyn. Szerszenie nie są groźniejsze od mniejszych os, a doniesienia o kilku użądleniach zabijających dorosłych ludzi są zazwyczaj nieprawdziwe (jeżeli nie występuje reakcja alergiczna). Użądlenie szerszenia jest boleśniejsze od użądleń pszczół czy os z powodu większego i głębiej penetrującego żądła oraz około 5% zawartości acetylocholiny w jadzie, powodującej silne pieczenie rany. Pszczoły używają jadu do odganiania ssaków nawet tak dużych jak borsuki i niedźwiedzie od zapasów miodu zgromadzonych w ulu. Szerszenie używają jadu do polowania na owady, a więc ich jad może być znacznie słabszy. Jeden szerszeń potrafi wstrzyknąć mniej niż 0,2 mg jadu za każdym użądleniem. Badania wykazują, że dawka śmiertelna jadu szerszeni to od 10 do 90 mg jadu na każdy kilogram ciała, a więc potrzeba średnio kilkuset lub więcej użądleń, aby zabić człowieka. Jednak użądlenie szerszeni może być niebezpieczne dla osób uczulonych na jad owadów błonkoskrzydłych. Może prowadzić do wstrząsu anafilaktycznego, który bezpośrednio zagraża życiu i wymaga podania adrenaliny. Jeśli reakcja organizmu osoby ukąszonej jest silna, należy jak najszybciej skonsultować się z lekarzem.
Fot.: OSP Rożnów, PSP NS
Inf.: PSP NS
