„Miasto chyba nie ma świadomości, że jeżeli zostanie samo z prowadzeniem schroniska, to zapłacą za to zwierzęta. Każda strona powinna w jakimś tam stopniu odpuścić” — mówi Joanna Repel, rzeczniczka KTOZ. W rozmowie pytamy o sytuację w krakowskim schronisku dla bezdomnych zwierząt, w którym trwa spór płacowy z pracownikami, o aktualny stan mediacji, plan "B" na wypadek strajku, budżet schroniska oraz relacje z Miastem.
W krakowskim schronisku dla bezdomnych zwierząt narasta spór płacowy między załogą a KTOZ, które na zlecenie Miasta prowadzi placówkę. Obecnie trwają mediacje, a w tle — zapowiedź strajku i kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, o którą wnioskuje Kraków, do którego swoje uwagi przekazali pracownicy schroniska. Stawką nie są tylko pieniądze, ale codzienna opieka: pełna miska, czysty boks, w porę podane leki, wyprowadzanie zwierząt i setki drobnych czynności, które decydują o komforcie i zdrowiu zwierząt.
- Zobacz też:

Rzeczniczkę KTOZ pytamy wprost, co wydarzy się, jeśli pracownicy odejdą od klatek i boksów. Kto zaopiekuje się zwierzętami? Czy jest gotowy plan „B” — minimalne zabezpieczenie opieki, wsparcie klinik, wolontariuszy, domów tymczasowych, komunikacja do mieszkańców?
„Jeżeli pracownik odejdzie od boksów, odmówi pomocy zwierzęciu, to będzie tylko świadczyło o tym, że on nie robi tego dla dobra zwierząt” — mówi Joanna Repel, podkreślając, że dobrostan zwierząt powinien pozostać nadrzędny.
Joanna Repel odpowiada też na pytanie o sedno sporu: co dziś konkretnie dzieli KTOZ i załogę — „o co poszło” w jednym zdaniu — i na jakim etapie są rozmowy z pracownikami. Przedstawicielka organizacji prowadzącej schronisko odnosi się od jej zdaniem "medialnej nagonki": na prowadzących schronisko, w którym mają być łamane prawa pracownicze. Mówi o tym, kiedy konflikt faktycznie wybuchł i dlaczego właśnie teraz eskalował, a także wyjaśnia, czemu — w ocenie KTOZ — postulat podwyżki o 1200 zł netto dla każdej osoby jest dziś nierealny w całości i czy wchodzi w grę etapowanie lub inny model wyrównań.
Pytamy również o rolę i odpowiedzialność i rolę Miasta: czy samorząd, który realizuje Program Opieki nad Bezdomnymi Zwierzętami, zrobił wszystko, by pomóc załagodzić spór, czy raczej stoi z boku — a może po jednej ze stron? Jakiej formy wsparcia KTOZ oczekuje teraz od urzędników? Ile wynosi budżet na prowadzenie schroniska i czy jest on wystarczający?
Na te pytania Joanna Repel odpowiada w naszym wywiadzie wideo. Cała rozmowa na wideo już na naszym kanale Głos24 na YouTube i popularnych platformach podcastowych.
- Zobacz też:

Do rozmowy w studiu Głos24 zaprosiliśmy też przedstawicieli pracowników schroniska. Jeśli rozmowa dojdzie do skutku, pokażemy ją w kolejnym odcinku podcastu "Ósma za siedem".
fot. Mateusz Łysik / Głos24