Ponad 40 osób zakaziło się koronawirusem na nabożństwie w jednym z protestanckich kościołów we Frankfurcie. Sześć z nich trafiło do szpitala. Wzięli udział we mszy, którą odprawiono po zniesieniu zakazów wprowadzonych w związku z epidemią.
Jak podaje BBC, do zakażenia doszło 10 maja podczas nabożeństwa w kościele baptystów we Frankfurcie.
Miasto leży w Hesji, która zezwoliła na udział w nabożeństwach w związku ze znioszniem obraniczeń 1 maja.
Do rozprzestrzenienia się koronawirusa doszło pomimo tego, że (jak zapewniają władze kościoła) zachowane były wszystkie środki strożności, w tym 1,5-metrowy odstęp pomiędzy osobami oraz dostępne środki dezynfekujące. Okazało się jednak, że to nie wystarczyło, żeby nie doszło do zakażenia.
W sumie od jednej osoby z koronawirusem zakaziło się w kościele z ponad czterdziestu wiernych, a sześcioro z nich trafiło do szpitala.
- Większość z nich nie ma poważnych objawów - zapewnił Rene Gottschalk, szef departamentu zdrowia we Frankfurcie.