Minister Adam Niedzielski podczas poniedziałkowej konferencji poinformował o przedłużeniu wszystkich obowiązujących obostrzeń poza kwestią nauki stacjonarnej w klasach 1-3 szkół podstawowych.
Do 31 stycznia obowiązuje zakaz zgromadzeń publicznych powyżej 5 osób. Nie można również organizować imprez i spotkań w domach (powyżej 5 osób).
W galeriach wciąż otwarte będą jedynie wybrane sklepy, a restauracje dalej będą mogły sprzedawać posiłki na wynos lub z opcją dowozu.
Zamknięte pozostają stoki, infrastruktura sportowa (mogą z niej korzystać tylko profesjonalni sportowcy) oraz hotele (czynne jedynie dla medyków oraz hotele pracownicze).
Dla podróżujących zza granicy transportem zbiorowym do 10 dni po powrocie do Polski obowiązuje kwarantanna graniczna.
Mało optymistyczne prognozy
Decyzja rządu oznacza, że przedsiębiorcy muszą uzbroić się w cierpliwość. A o tę najtrudniej małym i średnim firmom, które mimo rządowej pomocy mają się coraz gorzej. Przedłużenie restrykcji spotkało się także z krytyką ze strony publicystów, polityków i ekspertów.
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak na swoim Twitterze napisał:
Minister Adam Niedzielski po raz kolejny nie raczył podzielić się wiedzą na podstawie której gospodarka ma być zamknięta kolejne 2 tygodnie. Wygląda to jak: na kolana chamy i słuchać!
Minister @a_niedzielski po raz kolejny nie raczył podzielić się wiedzą na podstawie której gospodarka ma być zamknięta kolejne 2 tygodnie. Wyglada to jak: na kolana chamy i słuchać! pic.twitter.com/6sHAz3LCWC
— Cezary Kaźmierczak (@C_Kazmierczak) January 11, 2021
Podobnego zdania był Łukasz Warzecha, który napisał:
I jeszcze raz, żeby było jasne: rząd postanowił dobić MŚP przedłużając lockdown BEZ ŻADNEGO KONKRETNRGO, TWARDEGO UZASADNIENIA. Jedynie dlatego, że tak jest u innych. Nie wiem, jak to nazwać. To znaczy wiem, ale się jeszcze hamuję.
I jeszcze raz, żeby było jasne: rząd postanowił dobić MŚP przedłużając lockdown BEZ ŻADNEGO KONKRETNRGO, TWARDEGO UZASADNIENIA. Jedynie dlatego, że tak jest u innych.
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) January 11, 2021
Nie wiem, jak to nazwać. To znaczy wiem, ale się jeszcze hamuję.
Gorzkich słów użył też poseł Mirosław Suchoń
!!1235 szczepień w ciągu doby. Nowy wymiar nieudolności. Gospodarka się wali, ludzie tracą dorobek życia, a #BandaNieudaczników z rządu po prostu przyjmuje do wiadomości, ze w weekend nie będzie szczepień. Krew mnie zalewa.
‼️1235 szczepień w ciągu doby. Nowy wymiar nieudolności. Gospodarka się wali, ludzie tracą dorobek życia, a #BandaNieudaczników z rządu po prostu przyjmuje do wiadomości, ze w weekend nie będzie szczepień.
— Mirosław Suchoń 🇵🇱🇪🇺✌️ (@MiroslawSuchon) January 10, 2021
Krew mnie zalewa. 🤬
Inf.: Kancelaria Premiera