Nienajlepsze wieści płyną z Małopolski. Dziś województwo znalazło się na 3. Miejscu pod względem liczby zakażeń. Rośnie liczba zgonów, kolejne szpitale zamieniają część oddziałów na covidowe, a Szpital Uniwersytecki do odwołania wstrzymuje planowe przyjęcia pacjentów.
W Małopolsce dziś rekord zakażeń 4. fali – 1 303 przypadki. Tak wielu nie było od 17 kwietnia, gdy odnotowano 1323 zakażenia.
Wzrost zakażeń w poszczególnych powiatach jest wyraźny. Najgorsza sytuacja jest w Krakowie, gdzie średnia liczby nowych zakażeń koronawirusem na 100 tys. mieszkańców z siedmiu ostatnich dni wynosi już ponad 43.
- Kraków - 43,2
- wielicki - 40,6
- gorlicki - 36,3
- krakowski - 35,1
- Tarnów - 34,7
- tatrzański - 33,8
- brzeski - 32,2
- Nowy Sącz - 30,0
- chrzanowski - 27,9
- myślenicki - 27,1
- tarnowski - 25,9
- bocheński - 22,5
- olkuski - 22,3
- nowotarski - 21,5
- nowosądecki - 20,4
- dąbrowski - 18,3
- limanowski - 17,6
- proszowicki - 17,4
- oświęcimski - 16,1
- wadowicki - 15,0
- suski - 12,2
- miechowski - 10,5
Jeśli trend się utrzyma, jeszcze w tym tygodniu Kraków może minąć kolejną granicę - 50 zakażeń na 100 tys. mieszkańców. W ubiegłym roku, zgodnie z kryteriami przyjętymi przez ministerstwo zdrowia, przekroczenie tej wartości oznaczało, że region znajdzie się w fioletowej strefie. Za tym szły konkretne obostrzenia, m.in. zakaz organizacji imprez okolicznościowych (wesela, konsolacje), ograniczenia podczas uroczystości religijnych, a w zgromadzeniach publicznych mogło uczestniczyć max. 10 osób. Teraz, mimo że zakażeń na pewno będzie więcej, o żadnych planach nie słychać. Ministerstwo przyjęło strategię "na przeczekanie"?
Miejmy nadzieje, że nie. Bo rosnąca liczba zakażeń oznacza tez większą liczbę zgonów. W listopadzie w województwie z powodu koronawirusa zmarło już 151 osób. Średnia dzienna liczba zgonów jest już znacznie wyższa, niż w październiku:
W ciągu ostatniego miesiąca (od 17 października) najwięcej zgonów z powodu koronawirusa odnotowano na terenie:
- Krakowa - 67
- Nowego Sącza - 16
- nowosądeckiego - 15
- nowotarskiego - 13
- tarnowskiego - 10
- krakowskiego - 9
- limanowskiego - 9
- wielickiego - 8
- tatrzańskiego - 7
- gorlickiego - 6
- myślenickiego - 6
- dąbrowskiego - 5
- suskiego - 5
- brzeskiego - 3
- chrzanowskiego - 3
- proszowickiego - 3
- wadowickiego - 3
- bocheńskiego - 2
- olkuskiego - 2
- miechowskiego - 1
- oświęcimskiego - 1
- Tarnowa - 1
O tym, że sytuacja jest trudna, świadczy to, że w kolejnych szpitalach na terenie województwa wstrzymywane są przyjęcia na części oddziałów, zarówno planowanych jak i ostrych. Takie decyzje podjęły m.in. szpitale w Oświęcimiu, Wadowicach czy Nowym Targu.
Podobnie jest w największym szpitalu w Małopolsce - w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, który dziś ogłosił, że wstrzymuje planowe przyjęcia. "Z przykrością informujemy, że w związku z sytuacją epidemiologiczną i wynikającym z niej zapotrzebowaniem na zapewnienie wystarczającej ilości miejsc covidowych w regionie - jesteśmy zmuszeni do wstrzymania przyjęć planowych z dniem 16.11. br. do odwołania. Prosimy o bieżące sprawdzanie komunikatów na stronie internetowej szpitala. Powyższe zarządzenie nie dotyczy Pacjentów onkologicznych oraz udarowych" - czytamy w komunikacie.
Takie ruchy już wcześniej, 12 listopada zapowiadał wojewoda, Łukasz Kmita, który przedstawił plan zwiększania liczby miejsc covidowych w małopolskich szpitalach i nie ukrywał, że stanie się to kosztem leczenia innych chorób.