Ponad 1500 rowerzystów wystartowało w rajdzie Małopolska Tour w Tarnowie. W rowerowym miasteczku czekało na uczestników mnóstwo atrakcji, a medale i nagrody wręczali marszałek Witold Kozłowski, wicemarszałek Józef Gawron i wiceprezydent Tarnowa Bogumiła Porębska.
Wprawdzie zapisy do udziału w wydarzeniu i pakiety startowe wyczerpały się już kilka tygodni temu, ale nie zniechęciło to wielu pasjonatów rowerów, aby w niedzielę, 21 sierpnia przyjechać do Tarnowa i zapisać się w biurze zawodów tuż przed startem rajdu, który zaplanowano tuż po godz. 12. Nie było więc zaskoczeniem, że pojawiło się na nim rekordowo dużo uczestników, tym bardziej, że zapisy trwały do ostatniej chwili, aby dać szansę udziału wszystkim zainteresowanym.
W tym roku w Tarnowie rowerzyści mogli wybrać z aż z czterech dystansów, których wyznaczenia podjął się prezes Małopolskiego Związku Kolarskiego – Marek Kosicki – człowiek, który o kolarstwie wie niemal wszystko. Najkrótszy - Mini II - przeznaczony był szczególnie dla debiutantów, rodzin i najmłodszych uczestników wynosił tylko 7 (dla niektórych aż 7) kilometrów. Nieco bardziej wytrenowani wybierali Mini I czyli 18 km. Obie trasy prowadziły przez miejskie tereny po ścieżkach rowerowych. Jedną z atrakcji był przejazd przez długą kładkę nad rzeką Biała, a w połowie drogi czeka na uczestników smaczna owocowa niespodzianka.
Dla bardziej zaawansowanych było Midi - czyli 29 km przez miejskie ścieżki dla rowerów oraz podtarnowskie wioski i przysiółki.
Bardziej doświadczeni kolarze wybierali trasę Maxi o dystansie 40 km - malowniczą trasę wśród pół, łąk i lasów. Wszystkie prowadziły przez płaskie tereny po asfalcie, więc były typowo rekreacyjne i przystosowane dla całych rodzin. Nic dziwnego, że w rajdzie brały udział liczne rodziny z kilkorgiem dzieci, częściowo jadących samodzielnie na mniejszych i większych rowerach, częściowo w fotelikach czy przyczepkach dla maluchów. Najmłodsza uczestniczka - co przypomniano podczas startu - miała zaledwie 9 miesięcy. Nie brakowało też seniorów, którzy byli pod dużym wrażeniem zarówno organizacji wydarzenia, jak i krzewienia pasji do rowerów i bezpiecznej jazdy przez rodziców najmłodszemu pokoleniu.
Pierwsi uczestnicy rajdu pojawili się na mecie po niespełna godzinie, a witali ich na niej wicemarszałek Józef Gawron i wiceprezydent Tarnowa Bogumiła Porębska, którzy gratulowali udziału, pytali o wrażenia z trasy i wręczali medale.
Dla tych, którzy powrócili z objazdu czekała w miasteczku rowerowym, usytuowanym na terenie obok Parku Strzeleckiego, strefa relaksu na leżakach i posiłek w strefie foodtracków. Po odpoczynku tłumnie oblegano stoiska partnerów i organizatorów wydarzenia, na których można było zebrać pieczątki i wziąć udział w konkursach z bardzo cennymi nagrodami. O bezpieczeństwie w ruchu przypominała Małopolska Policja, organizacje promujące turystykę rozdawały mapki i foldery. Na stoisku Kolei Małopolskich można było pedałując na rowerze stacjonarnym uruchomić makietę kolejki, pod namiotem Blender Bike wytworzyć energię do zmiksowania koktajlu czy wyciśnięcia soku.
Ci, którym było mało jazdy na rowerze mogli spróbować swoich sił w jeździe na pumptracku. Nad sprawnością sprzętu czuwał profesjonalny serwis rowerowy, który na miejscu usuwał drobne awarie.
Historię jazdy na rowerach przypomniał spektakl z pokazem pierwszych pojazdów o dwóch kółkach w wykonaniu grupy Freestyle Bicykl. Wielki aplauz widzów wywołał pokaz podniebnych ewolucji rowerowych tzw. dirt jumpingu.
Ogromne emocje towarzyszyły konkurencjom dla najmłodszych. W tzw. Kids Race, wyścigach dla dzieciaków, wzięły udział już 3-latki, niektóre na rowerkach biegowych. Startu wszystkich kategorii oraz wręczenia medali podjął się marszałek Witold Kozłowski, który podsumował, że jest pod wielkim wrażeniem zaangażowania i pasji małych zawodników, choć nie chodziło w nim przecież o miejsca, bo wszyscy dostawali takie same medal i nagrody.
Zwieńczeniem wydarzenia był koncert zespołu Wilki, Na scenie zabrzmiały największe przeboje zespołu, który w tym roku świętuje swoje 30-lecie: "Son of the Blue Sky" czy "Baśka".
Małopolska Tour to cykliczna impreza promująca jazdę na rowerach - ekologiczny środek transportu, gwarantujący aktywność fizyczną. Podczas wydarzenia jest okazja, aby przypomnieć o nowych trasach i ścieżkach rowerowych, których jest już w Małopolsce prawie 1000 km. Organizowany od 2019 roku rodzinny rajd gościł już w Tarnowie, Myślenicach, Starym Sączu i Wadowicach. Najbliższy Małopolska Tour wraz z towarzyszącymi mu atrakcjami odbędzie się 11 września na stadionie miejskim w Oświęcimiu. I choć tu również nie ma już miejsc na liście startowej, ale podobnie jak w Tarnowie, warto przyjechać i zapisać się tuż przed startem, a organizatorzy zapewniają, że każdy będzie mógł wziąć w nim udział.
Głos24 jest patronem medialnym Małopolska Tour 2022. Szersza relacja wideo:
- Zobacz: Małopolska Tour: Całe rodziny na rajdzie w Tarnowie. "Najmłodsza uczestniczka miała 9 miesięcy"
fot. Marzena Gitler / Głos24
