środa, 11 września 2024 19:39

"Nie zbliżaj się do wezbranych rzek." Boris zaleje Polskę aż do niedzieli

Autor Marzena Gitler
"Nie zbliżaj się do wezbranych rzek." Boris zaleje Polskę aż do niedzieli

Spełnia się czarny scenariusz. Niż, który klinem wkracza do Polski wywoła nawalne deszcze. RCB zorganizowało spotkanie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo z czterech najbardziej zagrożonych województw.

Zapowiadany przez meteorologów niż genueński wkracza do Polski. W ciągu najbliższych pięciu dni w najbardziej zagrożonych rejonach południowo-zachodniej Polski, zwłaszcza w górach, może spaść w sumie nawet 300 mm deszczu. To oznacza gwałtowne wezbrania rzek i powodzie.

Nadciąga Borys

"Najbliższe dni przyniosą ulewne opady deszczu, zwłaszcza w południowej Polsce. Wystąpią powodzie i zalania. Nad Polską będzie zalegała bardzo wilgotna masa powietrza polarnego morskiego. Znajdziemy się pod wpływem niżu genueńskiego o nazwie Boris, w strefie pofalowanego frontu atmosferycznego. W województwach dolnośląskim, opolski i śląskim od czwartku do niedzieli prognozowana jest suma nawet do 150 l/m2. Punktowo kumulacje opadów mogą być niestety jeszcze wyższe. IMGW-PIB wydało ostrzeżenia 3. najwyższego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu" - czytamy w komunikacie IMGW.

Służby w gotowości

Z powodu niekorzystnych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zorganizowało wideokonferencję z udziałem wojewodów: opolskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego oraz łódzkiego.  W spotkaniu uczestniczyli: minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Wiesław Leśniakiewicz, przedstawiciele IMGW, dyrektorzy RCB oraz Komendant Główny Policji i Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej. W imieniu wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara uczestniczył II wicewojewoda małopolski Ryszard Śmiałek.

Odpowiedzialni za bezpieczeństwo wojewodowie, przedstawiciele służb i ministrowie omówili sytuację i przygotowania do odpowiednich działań prewencyjnych i interwencyjnych, aby zminimalizować skutki żywiołów na terenach zagrożonych.  Minister Wiesław Leśniakiewicz podkreślił, że priorytetem rządu jest bezpieczeństwo obywateli.

RCB rozsyła smsy o nadchodzących zagrożeniach pogodowych do osób przebywających na terenie objętym alertem. To teren województw:

  • dolnośląskiego;
  • opolskiego;
  • wielkopolskiego - powiaty: gnieźnieński, gostyński, jarociński, kaliski, Kalisz, kępiński, kolski, Konin, koniński, krotoszyński, leszczyński, Leszno, ostrowski, ostrzeszowski, pleszewski, rawicki, słupecki, średzki, śremski, turecki i wrzesiński;
  • łódzkiego - powiaty: kutnowski, łęczycki, poddębicki, sieradzki, wieluński, wieruszowski i zduńskowolski).

W kolejnych dniach ulewne deszcze będą obejmować coraz większy obszar. Zagrożona drugim stopniem alertu będzie też cała Małopolska.

Czego się spodziewać?

Niż, który nadejdzie nad Polskę już w nocy ze środy na czwartek przyniesie intensywny deszcz, który będzie padał bez przerwy w całym kraju aż do niedzieli. Ulewie będzie towarzyszył bardzo silny wiatr, osiągający na zachodzie kraju porywy 50-70 km na godzinę, a na południowym zachodzie nawet 80-90 km na godz.

Taka ilość deszczu sprawi, że wystąpią z brzegów rzeki i potoki. W piątek, 13 września, na Śląsku spodziewane jest wezbranie z przekroczeniem stanów alarmowych (3 stopień alertu), a w Małopolsce wezbranie z przekroczeniem stanów ostrzegawczych (2 stopień). Lokalnie może dojść do podtopień dróg, domów i pól uprawnych.

"Bardzo niebezpiecznie prognozy dla południowo zachodniej Polski w dalszym ciągu utrzymują modele numeryczne! Szczególnie niebezpiecznie będzie na terenach górskich i podgórskich. Modele od wielu aktualizacji prognozują w okolicy Śnieżnika na Dolnym Śląsku opady o łącznej sumie przekraczającej nawet 200mm, a w wielu miejscach ponad 120-140mm! Taka ilość deszczu może doprowadzić do licznych zalań i powodzi błyskawicznych!" - ostrzegają Lubuscy Łowcy Burz.  

"Pierwsza strefa z intensywniejszymi opadami deszczu wkroczy w czwartek nad teren województw dolnośląskiego i opolskiego. Jednak to, co najbardziej nas interesuje będzie działo się w piątek i sobotę. Niż genueński zarzuci wtedy do nas główną strefę ulewnych opadów deszczu. Właśnie ta strefa będzie głównym zagrożeniem w Polsce południowo zachodniej (szczególnie dolnośląskie i opolskie). Po czwartkowych opadach na terenach górskich i podgórskich gleba będzie już nasiąknięta wodą, więc najintensywniejsze opady, które będą mieć miejsce w piątek i sobotę szybko spłyną po stokach do lokalnych cieków, doprowadzając do znacznych wzrostów stanów wód i ryzyka powodziowego. Sytuacja ciągle jest dynamiczna i mogą zajść zmiany. O wszelkich zmianach będziemy informować" - zapowiadają meteorolodzy.

Bardzo niebezpiecznie prognozy dla południowo zachodniej Polski w dalszym ciągu utrzymują modele numeryczne!⚠️ 🔴...

Opublikowany przez Lubuscy Łowcy Burz Środa, 11 września 2024

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka