Otwarła się pierwsza restauracja w Polsce! Interweniowała policja

Właściciele restauracji „U Trzech Braci” w Cieszynie (woj. śląskie) pomimo zakazu postanowili ją otworzyć.  O swoich działaniach poinformowali swoich klientów na facebooku. Dziś, interweniowała tam policja. Jak to się zakończyło?

We wtorek właściciele knajpy poinformowali na facebooku, że "lokal zostanie otwarty stacjonarnie od piątku", "Oznacza to, że będziecie mogli znów przyjść i zjeść normalnie jak ludzie w naszej restauracji".

Właściciele restauracji powołują się na wyrok sądu w Opolu, który dotyczył fryzjera ukaranego przez sanepid za ostrzyżenie klienta. Co stwierdził sąd? Sanepid nie może nałożyć kary na podstawie rządowego rozporządzenia.

Oczywiste jest, że sprawą zainteresował się sanepid, który wysłał do restauracji swoich przedstawicieli. W obronie knajpy stanął m.in. Przemysław Koperski, poseł Lewicy.

Złożę pismo do szefa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Cieszynie z wnioskiem o wyjaśnienia i podanie danych osób przeprowadzających czynności służbowe - pomimo mojej prośby nie przedstawiły się i nie okazały legitymacji służbowych - powiedział polityk w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Interwencja policji

Dzisiaj, około 14 restauracje odwiedziła policja. Klienci nie kryli swojego niezadowolenia. (Osoby przebywające w knajpie nie przestrzegały obostrzeń). Klienci mówili: "zdejmij mundur, przeproś matkę".

Po godzinie 17 policjanci otoczyli wejście do restauracji i pilnowali, aby do środka wchodziły tylko te osoby, które mają do odebrania zamówienie na wynos. Jednak policjanci w końcu opuścili budynek.

Co z mandatem?

Restauracja zaczęła się już zabezpieczać przed ewentualnymi konsekwencjami złamania zakazu. Jak podaje Gazeta Wyborcza właściciele opróżnili firmowe konto bankowe, aby sanepid nie mógł z niego ściągnąć ewentualnych kar. W internecie ruszyła zbiórka na opłacenie mandatów. Do tej pory uzbierano już około 4 tysięcy złotych.

info: wp.pl   foto: ilustracyjne