Premier polecił Poczcie Polskiej rozpoczęcie przygotowań do wyborów "kopertowych", ale bez konkretów organizacyjnych

Jak informuje RMF24.pl, premier Mateusz Morawieckie zalecił Poczcie Polskiej rozpoczęcie przygotowania do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. Okazuje się, że pracownicy PP wciąż nie znają kluczowych konkretów dot. organizacji wyborów.

W piśmie, które skierował premier do zarządu Poczty Polskiej z czwartkową datą, czytamy:

Polecam Poczcie Polskiej realizacje działań polegających na przygotowaniu do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym.

W praktyce PP ma przygotować ludzi i wszelkie zasoby materialne na wybory.

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin w czwartek informował na antenie RMF FM, że PP będzie gotowa na przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja.

Mamy harmonogram, nie widzę żadnych zagrożeń ze strony Poczty - mówił.

Dodał też, że wybory prezydenckie tydzień później, czyli 17 maja, byłyby lepszym rozwiązaniem.  Wyjaśniał także, że do realizacji głosowania brakuje tylko tych przepisów.

Miejsc, w których głosowaliśmy dotychczas jest około 22 tysięcy, we wszystkich tych miejscach będą umieszczone te skrzynki czy urny, jak wolimy je nazwać. Dodatkowo około 5 tysięcy urzędów pocztowych to będą te dodatkowe miejsca. I dyskutujemy w tej chwili, czy jeszcze (liczby - red.) tych miejsc nie zwiększyć, na przykład o urzędy gmin - mówił.

Pracownicy Poczty Polskiej bez kluczowych informacji

RMF24.pl informuje, że pracownicy Poczty Polskiej, którzy zostali wydelegowani do pracy przy wyborach korespondencyjnych, nie mają informacji dot. szczegółów pracy. Sławomir Redmer, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty, twierdzi, że m.in. nie wiadomo jak dokładnie będzie wyglądał pakiet wyborczy (wielkość, rozmiar kopert, etc.).

Źródło: RMF24.pl

Foto: gov.pl