Jan Filip Libicki, historyk i Senator RP z ramienia PSL jest zakażony koronawirusem. Poinformował o tym sam za pośrednictwem Twittera.
– Uwaga! Ważna wiadomość! Mam koronawirusa. Oczywiście podam tych których spotkałem w zeszłym tygodniu do Sanepidu. Gdybym o kimś zapomniał proszę, by sam zrobi test – napisał senator.
Senator nie przechodzi choroby bezobjawowo – ma gorączkę i kaszel.
Kilka dni temu z okazji 125-lecia powstania Ruchu Ludowego w Polsce senator Libicki wraz z innymi senatorami z PSL złożył kwiaty przed pomnikiem Wincentego Witosa w Warszawie. Na razie nie ma informacji, czy senatorowie uczestniczący w uroczystościach zostaną poddani kwarantannie. Jak powiedział PAP dyrektor Centrum Informacyjnego Senatu, Grzegorz Furgo, tworzona jest lista osób, które widziały się z senatorem Libickim i trafi ona do sanepidu, a ten uruchomi odpowiednie procedury. Na pewno jednak kwarantannie nie zostanie poddany cały Senat. Ostatnie posiedzenie izby odbyło się było 2 lipca, a senator ma objawy od wczoraj - senatorowie, którzy nie mieli z nim kontaktu mogą czuć się bezpiecznie.
Najbliższe posiedzenie Senatu ma odbyć się w dniach 4-7 sierpnia.
Czytaj też:
Jan Filip Libicki ma 49 lat i pochodzi z Poznania. Był posłem na Sejm V i VI kadencji i senatorem VIII, IX i X kadencji. Początkowo z ramienia PiS, z członkowstwa w którym zrezygnował w 2009 roku. W kwietniu 2012 został członkiem PO ale w 2018 ogłosił swoje odejście z Platformy Obywatelskiej w geście poparcia dla trójki posłów wykluczonych z partii za złamanie dyscypliny partyjnej w głosowaniach nad projektami dotyczącymi aborcji. 16 października 2018 wstąpił do Polskiego Stronnictwa Ludowego i klubu PSL-UED. W wyborach w 2019 z ramienia PSL z powodzeniem ubiegał się o senacką reelekcję, otrzymując 105 042 głosy.
Fot: Kancelaria Senatu RP